Lepiej bym tego nie ujął. Teraz jak jestes nr1 na beatporcie, który jest wyrocznią kim się tak naprawdę jest i co się znaczy, to jesteś gość. Świat stoi przed toba otworem ;p*JetMan* pisze: ↑11 maja 2017, 15:00Goa Syndrome.
wracaja do tego topiku tak co 1-2 lata melodie mieli calkiem niezle. ale nigdy sie nie przebili. tak to jest, ta scena miala zalew doskonalej i bardzo dobrej muzyki ktorej bylo na peczki ale top osiagneli tylko nieliczni. Teraz mamy chujnie i megachujnie i top osiaga glownie chujnia a bardzo dobrej muzyki jest malo. No i co? Neo goa nawet przy tym sie chowa.
A co zrobić zeby byc nr.1 ? No na pewno nie ma wpływu na to ilosc kupionych "epek", ale tak realnie kupionych.
Cała scena to jedna wielka korupcja
Olbrzymi wplyw na to jak postrzega sie scene i muzyke, którą ona wypluwa ma to ile sie slucha psytransu. Nie chodzi tu do konca czy jest od 1994 czy od 2010, ale z grubszą o to ile sie slyszało sie materiału, który brzmi bardzo podobnie do siebie. Im wiecej go, tym bardziej rygorystycznie bedzie sie oceniało nowe rzeczy. W takiej sytuacji nie dziwie sie sam sobie ze tak wiele potencjalnie niezłych rzeczy okreslam jako chłam nie warty spędzenia nad nim nawet kilku sekund.
Mysle ze jak bym sluchał nowosci raz na kilka miesiecy po kilka albumów, czyli tyle co nic, wtedy na 100% inaczej bym odbierał ta muzykę, zdecydowanie na plus.