Kompilacja "Panta Deus" - 10 lat Psytrance.pl

[dragon]

no niestety stad to ''tylko''

[Damian L]

Witam
Usłyszałem właśnie o takim przedsięwzięciu wiec i pozwoliłem sobie zagadać i przedstawić moja twórczość a może się komuś spodoba.

Zapraszam na moja stronkę www.damianl.com ... moja muza do przesłuchania. Jak będzie potrzeba to i link do ściągnięcia podam.
Dzięki

[Ernest]

Templar, nie uważasz że to za wcześnie na wybieranie konkretnych numerów? Chodzi mi o to, że przez rok czasu twórczość ulega tak dużym zmianom, to jest dość płynny temat. Numery za rok mogą być już lekko nieaktualne.
Oczywiście nie chce się wpierdzielać między wódkę a zagrychę, ot taka sugestia i wątpliwość
Liczę że wydawnictwo będzie wypaśne!
Pozdrawiam!

[seismic]

Nie wiem jak to Templar sobie widzi, być może jest to jego słodka tajemnica.

Uważam, ustalanie wybranych na płytkę numerów od samego początku, jest też dobrym podejściem.
Czyli numer autora który spośród wszystkich wydaje się najciekawszy / najlepszy - zostaje w konsekwencji zakwalifikowany. Jednakże później, gdy autor podsunie coś między czasie to nowy kawałek też przecież może powalczyć o miejsce. Może jest lepszy od poprzednika.

Masz na myśli Ernest jednorazową kompozycje albumu?
Tzn uzbieraną pod koniec bazę skomponować tak, aby całość dobrze wiązała się ze sobą - a nie zważając czy jest to najlepszy numer autora? Jest to też pewne podejście.

[Templar]

Jak się uda "zmusić" Mesce do roboty i da kawałek na płytkę to będzie znak od boga Cud nad cudami porównywalny z narodzinami Chrystusa...

Psytrance.pl - cud nad Wisłą

Tak więc do projektu dołączył Mescarajah (ktoś myślał w ogóle, że będzie inaczej? hue hue).

Remote Acces mógłby łajza coś nagrac ...... na tego składaka ma ktoś kontakt z Szymonem??

Mógłby, mógłby... też chciałem, żeby się znalazł na składaku, jednak kontakt z Szymonem jest niemożliwy. Mam jego numery, ale nie będę nimi rozporządzał bez jego zgody. A szkoda, bo dużo tu świetnego materiału.

Templar, nie uważasz że to za wcześnie na wybieranie konkretnych numerów? Chodzi mi o to, że przez rok czasu twórczość ulega tak dużym zmianom, to jest dość płynny temat. Numery za rok mogą być już lekko nieaktualne.
Oczywiście nie chce się wpierdzielać między wódkę a zagrychę, ot taka sugestia i wątpliwość
Liczę że wydawnictwo będzie wypaśne!
Pozdrawiam!

To żadne wpierdzielanie się, dobre pytanie. Odpowiedź jest krótka: nie.

Wychodzę z założenia, że dobra muzyka jest ponadczasowa i obroni się wobec próby czasu. Świetnym przykładem będzie tu wspominany już utwór Arthy, który nie zestarzał się ani o jotę, wręcz nabrał pewnego smaczku jak dobre, dojrzewające wino. Podobnie jest z innymi.

To prawda, twórczość ulega zmianom, ale nie są to raczej jakieś radykalne skoki w krótkich odstępach czasu (choć zdarza się, że artysta pewnego dnia budzi się i mówi do siebie: "pierdolę, teraz robię X" <- wstaw gatunek muzyczny). Nie widzę też problemu z przekazywaniem szerszej publiczności starszej twórcości, dowodem czego jest internetowe wydawnictwo Kino Oko, gdzie Magnes zapodał darmowe downloady jego starszych utworów.

Co do nieaktualności utworów to mogę się jedynie uśmiechnąć, bo nie jest to branża komputerowa, gdzie kupiony dziś kombajn mocy za miesiąc lub dwa będzie do wymiany, bo wyszła jakaś gierka, której nie udźwignie. Co innego gdyby utwory powstały dekadę temu - w takim wypadku słychać wyraźną różnicę (dodam, że i od takich nie stronię). Poza tym wracamy do początku, gdzie wspomniałem o ponadczasowości muzyki.

Ponadto, jak już wspominałem, nie mam zamiaru robić wszystkiego na ostatnią chwilę. Rok to wystarczająco czasu, by wszystkich powiadomić, by każdy mógł podesłać swój materiał, by można było wszystko dopasować, wziąć pod uwagę każdą nagłą ewentualność (typu przypadki gdzie ktoś się wykruszył, bo: zamulił, zrezygnował, przestał tworzyć, ma mnie w d. <- niepotrzebne skreślić ), zmienić milion razy koncepcję, by wszystko miało ręce i nogi itp itd.

Uważam, ustalanie wybranych na płytkę numerów od samego początku, jest też dobrym podejściem.
Czyli numer autora który spośród wszystkich wydaje się najciekawszy / najlepszy - zostaje w konsekwencji zakwalifikowany. Jednakże później, gdy autor podsunie coś między czasie to nowy kawałek też przecież może powalczyć o miejsce. Może jest lepszy od poprzednika.

Nawiązując do tego co pisze Seismic, część twórców miałem już ustaloną od samego początku, podobnie zresztą jak ich utwory. Proces jest jednak bardziej elastyczny, bowiem ogłoszenie było oficjalne i każdy może się zgłosić - wszak mogłem zrobić wszystko "cichaczem" i podbić tylko do wcześniej zaplanowanych "faworytów". W międzyczasie "wyskakują" tzw. unusual suspects , którzy są wyjątkowo cenni dla całego projektu i potrafią mocno zaskoczyć, o czym niżej.

Ja tam nie daję- i tak się nie dostanę

Z takim podejściem na pewno nic nie osiągniesz. Nawet jeśli miałbyś się nie załapać - a tego jeszcze nie wiesz, bo nic nie zaprezentowałeś - to przynajmniej próbowałeś. W przypadku zupełnej bezczynności tracisz podwójnie.

Jednym z takich unusual suspects jest właśnie Psysutra. Gdyby pozostał przy swoim "i tak się nie dostanę" - straciłby podwójnie, a tak zakoczył mnie bardzo pozytywnie i... załapał się. Nie dość, że zapodał spośród wszystkich osób największą ilość utworów do wyboru (aż 12 produkcji), to w dodatku jest to naprawdę świetna muzyka. Miałem naprawdę ciężki orzech do zgryzienia, który zamieścić, ale całość udało się zawęzić do 2-3 debeściaków, wśród których mam już swój typ.

Swoją droga, bardzo cieszy mnie odzew twórców, za co jestem b. wdzięczny. Propozycji jest tyle, że można spokojnie myśleć o kolejnych akcjach tego typu.

[Psysutra]

Dwa pytania (może i durne): czy wszystkie numery skompilowane idą pod mastering i w przypadku odpowiedzi twierdzącej jest drugie pytanie- można uchylić rąbka tajemnicy, któż za nim będzie stał?

[Styropian]

Psysutra: Więcej czytaj, mniej pisz. 9 wpis na pierwszej stronie tego tematu...

Za mastering całości będzie odpowiadał nasz specjalista w tej dziedzinie, czyli Magnatec. Zajmie się w tym w grudniu.

[seismic]

Psysutra, to wyskoczyłeś z pytaniem
Chyba produkcja Cię tak wciąga, że już zapominasz o topiku.

[Psysutra]

Byś zawitał na mojego topika własnego czasem to byś wiedział jak bardzo

[Pixel]

dobra, ja to daje do wyboru wszystkie ukonczone kawalki ktore zrobilem.
Zaraz zmontuje paczke i wysle na PM

[Pixel]

Przy okazji próby odtworzenia starego projektu (który był idealnie i bezbłędnie zarchiwizowany) musze ostrzec wszystkich muzykujących, że trzeba archiwizować na każdy możliwy sposób bo inaczej można się nieźle wkur*&^
Właśnie walcze z tępym oprogramowaniem żeby zgrać ścieżki które się zgrywają do połowy, automatyzacja raz działa raz nie, a samego projektu się nie da odtworzyć w realtime bo słychać jeden wielki chaos, pomimo że na tym samym kompie kiedyś ten kawałek chulał (80% obciążenia procka)

[*JetMan*]

Pix, nie musisz mi mowic..... tez mnie to spotkalo :] "remember to save often"

[Psysutra]

Pix, Napletonek czy Kubuś Ci takie akcje odwala?

Mnie osobiście frutek czasami robi takie odjazdy, ale wystarczy przywalić w twardy pysk la napku i już hula

Dobra, zacząłem rendery śladów, do końca tygodnia powinno wszystko już być tip top.

[Pixel]

Na Chujbejsie aka Cubase
No ja tu mam ostra jazde: nie mozna ustawic na stałe wyjsc audio od Battery i ciagle przywraca standardowe ustawienia. a w projekcie powinny byc zupelnie inne. efekty po renderingu wytwarzaja zupelnie nowe i niechciane brzmienia. nie mozna sprawdzic jak co gra na zywo, bo nawet przy uruchomieniu 1 sciezki jest jeden wielki pierd przeciagniety timestretchingiem. sciezki renderuja sie np do polowy (losowo). To tylko te najbardziej przeszkadzające problemy
Projekt robiłem chyba jeszcze na SX3 na WinXP. Teraz Cubase5 i Win7 - i tutaj może leżeć problem tych anomalii, chyba...

[Psysutra]

No nie wydaje mi się- teoretycznie nowsze wersje DAW powinny być kompatybilne z projektami ze wcześniejszych wersji. Chyba że są jakieś znaczące poprawki w engine, gui i ktoś nie wziął tego pod uwagę...

[Templar]

Dawno nic nie napisano w tym temacie, co nie oznacza, że nic się nie dzieje "zakulisowo". Wręcz przeciwnie.

Tak czy siak, doszło do opóźnienia z owym wydawnictwem - nie ma jeszcze konkretnego terminu, musicie uzbroić się jeszcze w cierpliwość. Myślę, że warto jeszcze poczekać. Tracki naszych reprezentantów mocy są miodzio, tap madl i w ogóle palce lizać.

[marion]

Tak czy siak, doszło do opóźnienia z owym wydawnictwem - nie ma jeszcze konkretnego terminu, musicie uzbroić się jeszcze w cierpliwość.

Prawie jak Twisted Rec.

[seismic]

Templar, możemy rozumieć, że "Theory of Madness" czy krążki "Psychedelic Culture" są do pobicia?
Tak czy inaczej zacieram ręce i swej recenzji nieomieszkam przedstawić.

[Templar]

Marion: wypraszam sobie prawie robi wielką różnicę.

Seismic: nie mam żadnych zamiarów przebijania czegokolwiek, chodzi o wydanie fajnej muzyki, a jeśli się komuś spodoba bardziej niż wymienione pozycje, to tylko się cieszyć.

[Templar]

"Jak pory roku Vivaldiego..."

W ostatniej chwili nastąpiły zmiany związane z masteringiem kompilacji, a także składem utworów. Niebawem opublikowana zostanie tracklista, później sample kawałków. Obserwujcie ten temat oraz newsy na głównej stronie.

Planowany termin: czerwiec/lipiec 2011

Stay tooned.