Fullmoon Festival 2005

Światowe imprezy & festiwale psytrance :: World psytrance parties & festivals
Awatar użytkownika
Kodda
Syndromm
Posty: 2118
Rejestracja: 22 sty 2004, 09:24
Lokalizacja: Leeds
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/twig/twig/lib/Twig/Extension/Core.php on line 1266: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable

Post autor: Kodda » 25 lip 2005, 08:21

ej twarda ekipo nieprzegadanych menow :o . spokojniej moze by tak do kobiety co?
Mauser pisze:Poza tym o ile sie orientuje czytajac twoje przydlugie i bedace stekiem bzdur posty (co udowadniaja ci wlasnie na kazdym kroku ci dwaj jegomoscie)


no to tu mauser zablysnales swoja ignorancja wobec punktu widzenia innej osoby. to ze posty sa przydlugie to efekt checi oddania jak najbardziej wyczerpujacej odpowiedzi. choc mi nie wydaje sie ze sa zadlugie. ale jak tobie sie tak wydaje to ich nie czytaj.
ci dwaj jegomoscie nie udowadniaja jej tego na kazdym kroku wiec bez ubarwiania.

wiec nie jedz tak mauser i nierozkazuj kto ma po jakich topikach latac :?

a co do skaziego [nie to zebym chcial tu kogos dobijac] to dla mnie nawet jego gitary za wiele nie pomoga. przyznam ze tylko 2 kawalki skaziego sa dla mnie naprawde fajne: "fire on ice" i razem z lemurians "way to calcutta". i nic wiecej.
w "animal" i "storm" wsluchiwalem sie "n" razy i jak jeszcze "animal" trzymal pewien dobry poziom tak "strom" wychodzil mi brzuchem i przypominal mi bardziej dokonania atb.

widze ze powstala tu jedna wielka dyskusja o gustach. ja nie lubie tworczosci skaziego podobnie jak oliwia i pewna grupa osob na forum. wy go cenicie... i dobrze ale nie robcie przez to takich jazd jak wlasnie przed chwila zrobil tu Mauser bo ten jego wywod to jak proba przekrzyczenia wszystkich, lekko koslawa proba.
to ze krzyczysz najglosniej nie znaczy ze krzyczysz najmadrzej :!:

poza tym to pozdrawiam
*madry podpis ktory kazdy i tak przeczyta*

Awatar użytkownika
Oliwia
Telepateam / Syndromm
Posty: 841
Rejestracja: 08 mar 2005, 13:17
Lokalizacja: Południowy Wschód Góry Lasy
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/twig/twig/lib/Twig/Extension/Core.php on line 1266: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable

Post autor: Oliwia » 25 lip 2005, 08:31

Wow, pięknie. Nie umiesz czytać po prostu i o to chodzi. Nie oceniam Full-Moona na podstawie fotek, napisałam w każdym z powyższych postów, ze zdjęcia bardzo mi sie podobają. Wyrażam swój punkt widzenia i swoje spojżenie i mam prawo. Full-Moon mi się podobał, ponieważ był to mój pierwszy festiwal musiało tak być skoro od tamtej pory festiwal transowy to cos najlepszego na swiecie dla mnie. Ale powtarzam zauważam pewne subtelne różnice, które dla Ciebie nie mają znaczenia a dla mnie mają. Chciałabym za rok czy dwa odświeżyć swoje wspomnienia z pierwszego Full-Moona, pojechać na niego i zastać to co zapamiętałam ale boje się, ze będzie to juz nie 5 tylko 20 000 osób, bilet będzie kosztował 100 a nie 30 euro, festiwal potrwa 10 dni , za każdą byle wygódke zapłace 1,50 e i kto wie co jeszcze. Oby tak nie było ale to się tak zmienia. Na full-moonie przezylam swój pierwszy w zyciu psychodeliczny trans przez duze P i po prostu nie chcialabym zmian w przyszlosci o jakich pisze wyzej i kolejnego voov'a, ktory z pierwszym nie ma nic wspolnego. Oby tak z full-moonem nie bylo!
Jeśli nawet wyraziłam swoje zdanie to nikogo nie obrażałam, napisałam jak na to patrze, a swoje zdanie tez wyraziłam też na podstawie pewnych obserwacji, a nie zdjęć, nigdzie tak nie napisałam, więc czytaj uważnie. Może mi postać Skaziego działać na nerwy, czy to powód żeby się pierd...młotkiem w łeb? Wróciliście strasznie agresywni z tego Full-Moona.
Twój poziom jak dla mnie drogi mauserze, zawsze wyrażał się poprzez twojego awatara i jak widać wiele się nie pomyliłam.

Styro, spoko, posłucham, nie jestem nigdy tak zupełnie na nie, zobaczymy jak to odbiore....
Są takie momenty, ze odechciewa mi się Moondali, jesli więcej osób jest podobnego zdania jak pan powyżej to nie wiem czy mam tam czego szukać i żaluje, ze w ogóle się wpakowałam w to forum. Chyba rzeczywiście powinnam sobie wszystko zachować dla siebie bo czuje się wyjątkowo idiotycznie.
Ostatnio zmieniony 25 lip 2005, 10:01 przez Oliwia, łącznie zmieniany 1 raz.
The truth can not be said...
gg 5343579

Awatar użytkownika
BRAHMAchild
Telepateam / Syndromm
Posty: 383
Rejestracja: 29 mar 2005, 23:58
Lokalizacja: Pszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: BRAHMAchild » 25 lip 2005, 09:49

Uffff peace and love na forum . Masuser czlowieku ty sie opanuj!!1 widze ze juz nic nie mozna powiedziec bo panowie na Full moonie byli i zadna krytyka nie jest wogole widziana, no co wy ? czytajac posty Oliwi wcale nie wiedze zeyby ona napisala ze full moon do bani czytac nie umiecie czy co ? Wrociliscie pieknie nabuzowani i jak tacy macie byc na moondali to lepiej nie jedzicie, pisanie ze jak ktos nie lubi scaziego to ma sie pierd... mlodkiem co to jest ? Ja niecierpie scaziego astrixa i im podobnych gwiazdek i co z tego ? Mauser Tobie stary proponuje jakies forum nie wiem ale moze dla kibicow zebys mogl sie tam powyzywac i pogadac na sobie rownym poziomie bo jak widze twoj awatar ewidentnie pasuje do ciebie . i jak ci sie nie podoba co Oliwia pisze to nie czytaj bo i tak jak widze nie zabardzo kumasz o co w jej postach chodzi..
------------------------------------
TELEPATEAM
gg 3865529

Awatar użytkownika
Styropian
Psytrance.pl / Psylesia / MAE
Posty: 4540
Rejestracja: 25 wrz 2003, 13:26
Lokalizacja: Katowice
Kontaktowanie:

Post autor: Styropian » 25 lip 2005, 10:06

Ej bez przesady :!:
Kto wrócił z Full Moona pełen agresji :?: MY :?: Jakoś tego nie widzę, tylko jak czytam posty w stylu "co by było gdyby///" to faktycznie mi się otwiera nóż w kieszeni :!:
A jak poraz enty Oliwio czytam Twoja posty w stylu opisanym powyżej , czyli "co by było gdyby...
Full-Moona, pojechać na niego i zastać to co zapamiętałam ale boje się, ze będzie to juz nie 5 tylko 20 000 osób, bilet będzie kosztował 100 a nie 30 euro i kto wie co jeszcze.
Nie wiem skąd się u was biora takie pomysły....na ani jednym dotąd FullMoonie nie było 20 tyś ludzi. W tym roku także ich liczba oscylowała jak na moje oko w granicach 6-8 tysięcy.
Niestety ale żeby być na Full Moonie to poza chęciami trzeba także poświęcić coś więcej, festiwal jest w tygodniu i osoby pracujące (których tam było zapewne wiele) muszą sobie wziąść urlop w pracy by móc przybyć i bawić się na miejscu :!:
To jest różnica niż festiwale weeekndowe w stylu Shiva Moon, Antaris czy Voov na które jeżdzą sobie ludzie na biwak/piknik. Ja ich nie bronie i nie mam zamiaru bo na nich nie byłem (poza Antarisem- ale słyszałem opinie odnośnie ubiegłorocznego Shiva Moon - tak dla dodania od osób które były n Full Moonie 2004).
Wrociliscie pieknie nabuzowani i jak tacy macie byc na moondali to lepiej nie jedzicie, pisanie ze jak ktos nie lubi scaziego to ma sie pierd... mlodkiem co to jest ?
Jeszcze się taki nie narodził co by mi kazał coś robić ;)
Prawda jest taka ,że zrozumiałbym osobę która uważałaby ,że Full Moon to dno,tragednia i wogóle...pod warunkiem ,że była na nim w 2005 roku.
To tyle :!:
A i jeszcze jedno ;) nie scazi ,a Skazi :twisted:
pozniejsze doznania wynagrodzily to tym ktorzy wiedzieli po co przyszli i tym ktorzy nie sa jak Styropian ograniczonymi lans-transiarzami ktorzy pewnego dnia mieli wizje jak powinna wygladac TRUE psychedelic imreza

Awatar użytkownika
BRAHMAchild
Telepateam / Syndromm
Posty: 383
Rejestracja: 29 mar 2005, 23:58
Lokalizacja: Pszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: BRAHMAchild » 25 lip 2005, 10:32

Styro ja tylko pisze o tym mlotku bo to jest z Twojego Posta to wszystko ale co sie tak uczepiliscie tej Oliwi przeciez ona nie krytykuje fullmoona nie pisze ze np nie bylo klimatowych ludzi czy cos w tym stylu. Jedna sprawa bylismy juz na kilku dobrych festach a ja jezdze od 99 roku i widze zmiany niejedokrotnie na zle wiec nie mow mi ze nie wiemy o czym piszemy bo nie z jednego Chillu chai pilismy ;) a co do agresji to nie mow mi ze post Mausera jest full pozytyw zreszta ty sam nie napisles ze np super to czy tamto tylko zaczoaes od walniecia sie mlodkiem jesli sie nie slucha SCAZIEGO o przepraszam SKAZIEGO (wybacz za ten klaps w pisowni).... Ja zauwazam ze nie mozna pisac to co sie mysli, Np na psychedelic circus w tamtym roku bylo cudownie natomiast po tegorocznym mam niechec zeby jechac do niemiec nic na to nie poradze... wszystko sie kreci kolo tego zeby bylo jak najwiecej ludzi tudziez kasy....;) a i jesli Ci sie otwiera noz w kieszeni to moze lepiej go wyciagnij jeszcze sie skaleczysz albo cos..:)
------------------------------------
TELEPATEAM
gg 3865529

Awatar użytkownika
Oliwia
Telepateam / Syndromm
Posty: 841
Rejestracja: 08 mar 2005, 13:17
Lokalizacja: Południowy Wschód Góry Lasy
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/twig/twig/lib/Twig/Extension/Core.php on line 1266: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable

Post autor: Oliwia » 25 lip 2005, 12:27

Pewna grupa znajomych z którymi poznaliśmy się w tamtym roku na shiva moon nie była zachwycona tym festiwalem. Nam się podobało, swoje przeżyliśmy, było to najbardziej mistyczny festiwal w moim życiu, dlatego pozostawił też wspaniałe wspomnienia. Czy ja wyzywam od wołów tych którym sie nie podobało? Nie, mają prawo zjechać równo to co uważają za błędy w festialu. Ja też pare błędów wtedy widziałam i są to błędy typowe dla niemieckich festiwali i dlatego nie wierze, ze akurat ten full-moon, akurat w tym roku się przed nimi ustrzegł. Kazdy z tych festiwali ma swoje dobre i złe strony, w każdym zwłaszcza takim ogromnym przedsięwzięciu jest coś wspaniałego ale i konsekwencje rozmachu, rozdmuchania, kosztów. Owszem na full-moonie nie byłam, ale nie pisze o tym czego nie widziałam a o czymś co jest wiadome wszystkim, tym, którzy byli i którzy nie byli. Mam pewne wyobrażenie duzych festiwali w Niemczech i mają one w sobie coś czego nigdy nie znajdziemy na małej kameralnej imprezie w lesie(moc tańczących kilku tysięcy ludzi), ale z drugiej strony coś z tych małych imprez sprzed kilku lat na dobre umyka, coś co jest równie ważne, a zastępowane coraz większym wypasem. Chciałabym się cofnąć w czasie do tych excaliburów z 98 roku, nie wiem, takie mam odczucia, ze wiele z tego umyka i dziwie się, ze nie dostrzegacie chocby drobnych zmian.
Ale kazdy to czuje na swoj sposob, probowalam uogólnic, napisac nie tyle o tym konkretnym full-moonie ale o tych duzych przedsięwzięciach jak największe niemieckie festiwale, cos juz o nich wiem, coś w sobie mają ale i cos tracą...
Czy jestem wołem i mam się pierd...młotkiem w łeb?
Czy się nudze i pisze od rzeczy...po prostu dziele sie spostrzeżeniami. chętnie pogadam o tym full-moonie ale na poziomie, sluchając argumentów za i przeciw, byc moze nawet pojede za rok, ale nie przekona mnie długa lista znanych wykonawców, labele, producenci i dobry występ tego a kiepski tamtego....
Nie będę pisała krócej bo taki mam styl, lubie sie obszernie wypowiadać, a moze nie potrafie wyrazić w dwóch zdaniach tego co myśle, więc moze przyznam ze to wada. W porządku, każdy ma wady. Ale nie wyzywajmy się od wołów bo patrzymy troche inaczej na pewne rzeczy.....i inne wpadają nam w oczy szczegóły. Ostatecznie to rzeczywiscie szczególy, kazdy przywozi z festiwalu jakies wspomnienia, ja nawet z voov, ktory mi sie zupelne nie podobal przywiozlam cos dobrego...ktos inny powiedzialby ze voov byl wspanialy-ok! Nie jest kretynem, a ja po jednym z postów tu tak sie poczułam.
The truth can not be said...
gg 5343579

Awatar użytkownika
biniu
Elite User
Posty: 775
Rejestracja: 26 lut 2004, 11:52
Lokalizacja: warszawa
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/twig/twig/lib/Twig/Extension/Core.php on line 1266: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable

Post autor: biniu » 25 lip 2005, 13:04

Coś w tym jest co pisze Olivia...ja w tym roku mimo najlepszego ze wszystkich dla mnnie line-upów bawiłem się gorzej niż rok temu czy nawet dwa! Ale w sumie ocene i to taka autentyczną to mogą tylko zrobić osoby które tam były! Mimo wszystko ja się tam dobrze bawiłem Live Penty,Sub6,Cosmic Tone, Kindzadzy,Chromatone,Psytrain,Azax Syndrom,Parasence i kilku innych na zawsze zostaną w mojej pamieci! Na festiwalu byłu na prawde dużo artystów i rozwodzenie się nad jednym Skazim jest smieszne jak sie komuś nie podoba to niech siedzi w namiocie albo robi coś równie konstruktywnego w tym czasie na festiwalu a nie marudzi! Ludzie tam jadą się bawić a nierzekać! Choć mimi wszystko wiem jedno za rok postaram sie pojechać gdzieś indziej ale jak wyjdzie z finansami to zobaczymy bo Full Moon jest wypasiony pod wzgledem Line-upu, jest w miare blisko i nie jest bardzo drogi ale wyrobił sobię pewną marke Festiwalu na świecie i niestety organizatorzy bedą się teraz prześcigać w pomysłach....jak mi się uda to za rok Boom!!:)

Awatar użytkownika
Styropian
Psytrance.pl / Psylesia / MAE
Posty: 4540
Rejestracja: 25 wrz 2003, 13:26
Lokalizacja: Katowice
Kontaktowanie:

Post autor: Styropian » 25 lip 2005, 13:23

BRAHMAchild pisze: tylko zaczoaes od walniecia sie mlodkiem jesli sie nie slucha SCAZIEGO o przepraszam SKAZIEGO (wybacz za ten klaps w pisowni)...
Radzę czytać ze zrozumieniem :!:
Bo ja napisałem
A i jeszcze jedno do upierdliwców którzy czepiają się Skaziego, zanim poraz kolejny raz powiesz ,że Skazi to jest gówno,tandeta itp... to porządnie pierd..... się w głowę młotkiem.
Nie napisałem ,żeby Ci którzy uważają ,że Skazi jest słaby tym młotkiem się ten tego ;) - może zbyt drastycznie to opisałem.
Ale niestety na tym forum u niektórych panuje Skazofobia ;) Jadą po Skazim - nawet nie znając jego kawałków - nie kieruję tego do was :!:
Chodzi mi o to ,że w wielu postach może przeczytać ,że Skazi to gwiazda i takie tam...może i jest ta gwiazdą, ale kto nią nim zrobił :?: Przecież nie on sam :!: To raz, a dwa jak wspomniałem w zdaniu z młotkiem ;) nie chodzilo mi o ludzi ktorym się nie podoba muzyka Skaziego - bo ,że coś się komuś nie podoba to jest normalne i ja to rozumię.
Bo na które sprawy trzeba patrzeć obiektywnie,a nie kierować się emocjami. Dla mnie obecny Skazi, to nie ten sam koleś z "Animal" i "Storm" obecnie stworzy 1-2 ciekawe kawałki - zreszta jakbyście uważnie czytali forum to byście sami zauważyli ,że sam "jechałem" po Skazim, ale nie było to mówione tylko po to by go gnoić itp...poporstu muzyczna kapa - danego utworu.
Na Full Moonie obawiałem się występu Skaziego, bowiem po filmikach jakie widziałem ostatnimi czasy z jego udzialem to nie tylko muzyka słaba. Ale na Full Moonie udowodnił ,że jeśli chce to potrafi , stworzyć odpowiednią atmosferę i zajebisty klimat wprowadzić bez żadnego jazdowania, czy szołmeństwa :!:
O to mi chodziło, tylko i wyłącznie o to, a nie oto ,że młotkiem tentego mają się zdzielić wszyscy którzy nie mogą ścierpieć muzyki Skaziego.
Ja tym młotkiem musiałbym się zdzielić po live Neelixa - który do Full Moona jak dla mnie tworzył takie byle co, ale na Full Moonie udowodnił ,że jego progresywne dźwięki są bardzo dobre.
Ja szanuję waszą opinie i wiem ,że po kilku festach w Niemczech macie wyrobioną opinię, ale nie mogę znieśc - bo zaczeło się od nagonki na Full Moona - i tutaj tylko i wyłącznie rozmawiamy na temat tego festiwalu,a nie innych kilkunastu wielkich festiwalach które odbywają się na świecie.
Poprostu denerwuje mnie to ,że mozna mówić o czyms lub snuć domysły odnośnie akurat w tym przypadku Full Moona - nie będąc na nim od 2 lat.
Napisałaś
Ja też pare błędów wtedy widziałam i są to błędy typowe dla niemieckich festiwali i dlatego nie wierze, ze akurat ten full-moon, akurat w tym roku się przed nimi ustrzegł.
OK..spoko...tylko weź te błędy tutaj wymień to my Ci powiemy czy takowe były.
Konkrety prosimy to zapewne nie będzie takiej nerwowej atmosfery ;)

To jest tak jak ja bym pisał ,że na Boomie panuje tragiczna atmosfera,pełno przypadkowych gości, a w życiu na nim nie byłem i nie wiem czy się wybiorę.
Oliwio mówisz
Mam pewne wyobrażenie duzych festiwali w Niemczech i mają one w sobie coś czego nigdy nie znajdziemy na małej kameralnej imprezie w lesie(moc tańczących kilku tysięcy ludzi), ale z drugiej strony coś z tych małych imprez sprzed kilku lat na dobre umyka, coś co jest równie ważne, a zastępowane coraz większym wypasem.
Ale jak można porównywać Wielki Transowy Festiwal do małych feścików organizowanych przez grupe napaleńców.
Jak można porównywać Full Moona do np Adoracji Magów [Gagarin rulez ;) ].Przecież to są dwie całkiem inne bajki.
Tyle ,że ja potrafię się zajebiście bawić i na wielkim feście i na małej imprzce gdzieś przy obwodnicy Gdańska :)
Piszesz ,że z tych małych imprez z przed lat coś umyka - może i masz w tym troszkę racji - ale jeśli wszystko stało by w miejscu to by było nudne,a tak nowe wyzwania powodują,że jest coraz ciekawiej.
A te duże festy które kiedyś były małe (na pierwszym Full Moonie w 2002 roku było niecały 1000 osób - jeśli nawet nie mniej), są zastępowane przez inne małe feściki na których nie gra Skazi, nie gra Astrix, nie gra Hallucinogen, nie gra Optokopler czy też inni z górnej półki - i czy komuś jest źle :?: Czy na tych małych feścikach ktoś płacze, że nie gra na nim artysta którego uwielbia :?:
Nie można porównywać wielkich festiwali do małych - bo jak wspomnialem to są dwie inne bajki . To jest tak jakbyśmy porównywali dwa kluby piłkarskie: ogromny Real Madryt i malutki LKS Kozie Jąderka. Ale czy kibic Realu ma płakać i bić się w serce za to,że jego prezesi robią to by być najlepszym klubem piłkarskim :?: Czy wolałby by jego Real grał 3 lidze hiszpańskiej :?:
A kibic LKS Kozie Jąderka nie marzy o wielkim futbolu - poprostu kocha sport,piłkę nożna i swoją drużyne i jest mu dobrze, gdy zasiądzie (jeśli są ławki ;) ) na swoim stadioniku i będzie się emocjonował meczem na szczycie B Klasy Ligi Okręgowej.
Ale prawda jest taka,że emocja u kibica Realu na meczu o finał Ligi Mistrzów i kibica LKS Kozie Jąderka na meczu o wejście o klasę wyżej są takie same :!:
Bo jak się coś kocha to się wali czy to jest małe, czy duże , ważne ,że jest w sercu :!:

BRAHMAchild...nóż wyciągniety ;)

Na okres Moondalli zalecam pokój ;) ale najlepiej nie brać ostrych narzędzi,patelni itp :)
pozniejsze doznania wynagrodzily to tym ktorzy wiedzieli po co przyszli i tym ktorzy nie sa jak Styropian ograniczonymi lans-transiarzami ktorzy pewnego dnia mieli wizje jak powinna wygladac TRUE psychedelic imreza

Awatar użytkownika
Oliwia
Telepateam / Syndromm
Posty: 841
Rejestracja: 08 mar 2005, 13:17
Lokalizacja: Południowy Wschód Góry Lasy
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/twig/twig/lib/Twig/Extension/Core.php on line 1266: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable

Post autor: Oliwia » 25 lip 2005, 13:54

Czemu ciebie nikt nie zrówna z ziemią za długie posty? ;)
Styro, ja nie porównuje dużych festiwali z małymi imprezami, absolutnie.... duzy to duzy, mały to mały...zgadzam się, ze to dwa różne światy, napisałam nawet ze na ogromnym fesiwalu jest tez cos czego na malej imprezie nie znajduje-pewna moc, kilka tysięcy tańczących ludzi, to jest wpsaniałe, ale coraz częsciej też i wypas sprawia, ze to idzie w kiepskim kierunku, nie jest juz kiepskie, marne, do niczego ale ma pewne naleciałości, w postaci cen ( bo na festiwalach w Niemczech jest coraz to drożej), w postaci duzej ilosci wszelakich narkotykó( dwanej to byla psychodela- LSD, grzyby i marichuana) teraz podchodzi do ciebie dzinnie kilkunastu dealerów oferujących speeda, ekstasy, kokaine, w pewnym sensie dobrze wolność itd....kazdy ma prawo z tego korzystać....ale mi sie często rzucają w oczy na tych niemieckich festiwalach nafukani konsumenci, po prostu przeszkadza mi to, i dlatego napisałam, ze kilka dobrych lat wstecz tak nie bylo, to byla psychodela przez duze P. I dlatego choc wiem ze jednak wciaz większość z ludzi to fajni ludzie z calego świata, to jednak jest to przykre, ze coraz wiecej ludzi w to wnika i w pewnym sensie niszczy tą kulturę. Choc moze daleko do zupelnego zniszczenia to jednak ja takie zmiany dostrzegam....I dlatego mam wielu znajomych w Niemczech, ktorzy tez maja tego autentycznie dosc, uciekają do początków widząc co sie dzieje i do czego zmierzają wielkie widowiska...
Nie zrozumcie mnie źle, ja juz w tej chwili nie krytykuje full-moona ale pewna ogolna tendencje i pewne czynniki, ktore sprawiaja, ze duze festiwale w Niemczech cos po drodze gubią. Moze to ja jestem jakas dziwna, moze nie potrafie tego olać, moze jestem zbyt wymagająca, jakkolwiek by nie bylo mam prawo sobie ponarzekać...

Ach, biedny ten Skazi.....troche mnie bawi ta jadka na Skaziego wiec nie pozażynajmy sie moze, dla mnie to takie troche zabawne powiem szczerze i tak sie juz przyjeło, ale jak chcecie to mozemy przeskoczyc na jakąs inną gwiazde, ogólnie przydaje się taka czarna owca na forum...;)

Piszesz ,że z tych małych imprez z przed lat coś umyka - może i masz w tym troszkę racji - ale jeśli wszystko stało by w miejscu to by było nudne,a tak nowe wyzwania powodują,że jest coraz ciekawiej.

Tylko jak dla mnie nowe wyzwania znaczą mniej rozmachu więcej psychodeli a co to znaczy wiem tylko ja...i jestem przekonana,ze kilka osób na tym forum zgodziło by się ze mną. łatwo jest jechac na festiwal na którym jest wszystko: płacisz i masz...wykonawców z całego świata, ciepły prysznic, czysty kibel, dragi do wyboru do koloru, dekoracje sięgające nieba, lasery, projektory, dwie, trzy sceny ( nie mówie ze to źle) ale kiedy wyjechałam kiedyś z nieszczęsnym bieszczadzkim wypadem po coś co nie bedzie na tacy ale w tamtych warunkach moze byc czyms niesamowitym to mnie zrównano niemal z błotem...bo wymagałoby więcej wysiłku, bo trzeba by bylo to od podstaw zbudować! Wiem,ze to znowu dwa różne światy, ale jednak coś w tym jest.
Ostatnio zmieniony 25 lip 2005, 14:23 przez Oliwia, łącznie zmieniany 1 raz.
The truth can not be said...
gg 5343579

Awatar użytkownika
Styropian
Psytrance.pl / Psylesia / MAE
Posty: 4540
Rejestracja: 25 wrz 2003, 13:26
Lokalizacja: Katowice
Kontaktowanie:

Post autor: Styropian » 25 lip 2005, 14:04

No i teraz wszystko jasne :)
Gdybyś napisała tak na początku to by niebyło niepotrzebnych , czasami głupich wymian zdań :)
Teraz to rozumię i przyznaję rację temu co napisałaś ,że takich "weekendowych deelerów" jest sporo - jednak na Full Moonie , wielu ich nie było - przynajmniej ja nie miałem z nimi kontaktu - tylko jeden zaproponował mi jakiś syf - ale odrazu było widać ,że to jakiś chłopak z Putlitz :wink: :D
Jeśli chodz o nawalonych kolesi to nie było ich za wielu i tylko jeden mnie zdenerwował - ten który rzygał - ale o tym wspomniałem. No ,ale tak to już jest jak się nie potrafi pić.

I na zakończenie napiszę. Miałem okazję porównać weekendowego Antarisa i tygodniowego Full Moona i wierzcie mi. Przez tydzień Full Moona nie mogłem dowalić się do tego co działo się na Antarisie.
Jak dla mnie w Niemczech nr 1. to Full Moon....na reszte nie jeżdze - nie ciągnie mnie.

No to za tydzień , półtora na forum będzie gorąco..tym razem odnośnie Moondalli :)
Więc dj i producenci przygotować się :)
pozniejsze doznania wynagrodzily to tym ktorzy wiedzieli po co przyszli i tym ktorzy nie sa jak Styropian ograniczonymi lans-transiarzami ktorzy pewnego dnia mieli wizje jak powinna wygladac TRUE psychedelic imreza

Awatar użytkownika
Mauser
User
Posty: 79
Rejestracja: 17 mar 2003, 20:33
Lokalizacja: Gdańsk
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/twig/twig/lib/Twig/Extension/Core.php on line 1266: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable

Post autor: Mauser » 25 lip 2005, 14:29

No hyh, widze ze przynajmniej sie troche dyskusja ozywila...

No, ale coz, powiem tylko tyle, nie mialem na celu obrazenia kogokolwiek, ale kazdy kolejny twoj post mijal sie z prawda do tego stopnia, ze zachcialo mi sie napisac te, momentami cierpkie slowa. Po prostu krew mnie zalewa, jak ktos nie bedac na festiwalu ocenia go negatywnie. Pytasz dlaczego Styro nie zostal pojechany za dlugie posty. Jest pewna roznica miedzy jego dlugimi postami a twoimi. Ta roznica to merytoryczna ich zawartosc, poparta sensownymi argumentami, poparta jego obecnoscia w miejscu, o ktorym pisze. Tak, moze faktycznie wpadlem tu jak filip z konopii, ale spojrz na swoje posty. Czy nie moglem odniesc takiego wrazenia? Prosze, zastanow sie przez chwile.

A czyzbys teraz zmieniala front? Jak zostalo ci wyperswadowane bezpodstawne gnojenie FM-a (ja ci absolutnie tego nie zabraniam, tylko czepiam sie tego, ze ty to mowisz siedzac sobie w domu i ogladajac fotki :( ) to w tym momencie zaczynasz pisac na temat szeroko pojetej kultury festiwalowej w niemczech. I nie mow mi, ze jest to nieprawda, bo gdybys pisala wczesniej na ten temat, to nie sadze, zeby wynikla ta polemika ze Styropianem...

Btw taki ze mnie bad manner z takim wieelkim ch.... na avatarze :) Pozdro wariaty !

Awatar użytkownika
Kodda
Syndromm
Posty: 2118
Rejestracja: 22 sty 2004, 09:24
Lokalizacja: Leeds
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/twig/twig/lib/Twig/Extension/Core.php on line 1266: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable

Post autor: Kodda » 25 lip 2005, 14:33

chce tylko zaznaczyc ze w pewnych lwestaich sie zwyczajnie z toba styro nie zgadzam a dokaldniej czesto dajesz zle przyklady. szegolowe wytlumaczenie mojej mysli pozniej poniewaaz w pracy jestem i nie moge sie tak zawieszac na necie ;]
*madry podpis ktory kazdy i tak przeczyta*

Awatar użytkownika
Oliwia
Telepateam / Syndromm
Posty: 841
Rejestracja: 08 mar 2005, 13:17
Lokalizacja: Południowy Wschód Góry Lasy
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/twig/twig/lib/Twig/Extension/Core.php on line 1266: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable

Post autor: Oliwia » 25 lip 2005, 14:36

Dobra zakopuje topór wojenny, w jakimś tam sensie znaleźliśmy wspólny mianownik...;)
i o to mi chodziło...żeby nie popaść w uwielbienie i nie widzieć róźnicy między psychodelą sprzed kilku lat a "nowościami" , których jest coraz więcej.
Tak poza tym to ja mam wspaniałe wspomnienia z Full-moona 2003 i po prostu bardzo chciałabym pojechać na ten fetstiwal za dwa lata i nie przeżyć rozczarowania....Czas pokaże.
Narazie zobaczymy jak wypadnie rodzima Moondala, dla mnie cos nowego, wiec jestem tymbardziej ciekawa...
The truth can not be said...
gg 5343579

Awatar użytkownika
Styropian
Psytrance.pl / Psylesia / MAE
Posty: 4540
Rejestracja: 25 wrz 2003, 13:26
Lokalizacja: Katowice
Kontaktowanie:

Post autor: Styropian » 25 lip 2005, 14:45

kodda pisze:chce tylko zaznaczyc ze w pewnych lwestaich sie zwyczajnie z toba styro nie zgadzam a dokaldniej czesto dajesz zle przyklady. szegolowe wytlumaczenie mojej mysli pozniej poniewaaz w pracy jestem i nie moge sie tak zawieszac na necie ;]
Czekam z niecierpliwością ObrazekObrazekObrazek ;) ;) ;)
pozniejsze doznania wynagrodzily to tym ktorzy wiedzieli po co przyszli i tym ktorzy nie sa jak Styropian ograniczonymi lans-transiarzami ktorzy pewnego dnia mieli wizje jak powinna wygladac TRUE psychedelic imreza

Awatar użytkownika
Oliwia
Telepateam / Syndromm
Posty: 841
Rejestracja: 08 mar 2005, 13:17
Lokalizacja: Południowy Wschód Góry Lasy
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/twig/twig/lib/Twig/Extension/Core.php on line 1266: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable

Post autor: Oliwia » 25 lip 2005, 14:54

Mauser pisze:
A czyzbys teraz zmieniala front? Jak zostalo ci wyperswadowane bezpodstawne gnojenie FM-a (ja ci absolutnie tego nie zabraniam, tylko czepiam sie tego, ze ty to mowisz siedzac sobie w domu i ogladajac fotki :( ) to w tym momencie zaczynasz pisac na temat szeroko pojetej kultury festiwalowej w niemczech. I nie mow mi, ze jest to nieprawda, bo gdybys pisala wczesniej na ten temat, to nie sadze, zeby wynikla ta polemika ze Styropianem...

Btw taki ze mnie bad manner z takim wieelkim ch.... na avatarze :) Pozdro wariaty !
W ani jednym momencie nie gnoiłam full-moona i mieszałam z błotem doszczętnie, pojechałam po płatnych kiblach, cenie za wjazd wyzszej dwukrotnie od tej którą pamiętam i napisałam też, ze nie sądze, ze w tym roku Full-Moon sie uchronił przed wadami wielkich niemieckich przedsięwzieć transowych. Nie trzeba tam być zeby o tym wiedzieć.Natomaist podkreślam, co do wibracji, muzyki, wypasionego chilloutu i takich tam, załuje, ze nie moglam sama tego ocenić.
A fotki oceniłam bardzo pozytywnie w każdym poście.

Co to znaczy, ze pisałabym na temat, tu nie wolno wbic sie z tekstem, ze cos na na full-moonie moze byc nie tak bo to jest zbrodnia. Mam pewne wyobrazenie tych festiwali i wiem co w nich jest naprawde wspaniale a czym sobie szkodzą.
I nie zmieniam frontu. nadal tak mysle, natomiast Twoj poprzedni post wyzywający mnie od wołów niemalże, naprawde był obraźliwy, więc nie mów, ze nie miałes takiego zamiaru, bo chyba dobrze wiedziałeś co piszesz. naprawde pozytywnie i delikatnie nie zgodziłeś sie ze mną.Przeczytaj sobie uważnie moje posty: czy ja na pisałam ze full-moon w tym roku to porażka, czy ja napisałam ze chillout byl kiepski i wyłączali muze, a ludzie lepsi przychodzą do klubów? czy ja pisałam takie idiotyzmy? czy ja napisalam gdziekolwiek,ze na podstawie zdjec wnioskuje ze bylo marnie? Gdzie?
Napisalam, ze sa festiwale na kilka tysiecy osob za mniejsza kwotę, z wymienianymi kiblami, a nawet wodą do picia za darmo. Więc nie ma co zawzięcie bronić tego ze full-moon kosztował 60 euro na bramce( nie kazdy wie w styczniu ze bedzie mogl jechac). Jesli sądzicie , ze dla Niemców takie ceny to pestka to też sie mylicie, znam wielu, ktorzy narzekaja na ceny i rezygnuja z wielu festiwali na rzecz jednego. Mauserze czytaj uważniej to co pisze i co dokladnie krytykuje, bo moze jest to cos co mam prawo zjechac nie będąc na Full-moonie2005, może nawet z tych powodów na niego nie pojechałam.
The truth can not be said...
gg 5343579

Awatar użytkownika
Janusz
Respected User
Posty: 188
Rejestracja: 03 cze 2005, 11:38
Lokalizacja: Aberdeenshire / Goa
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/twig/twig/lib/Twig/Extension/Core.php on line 1266: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable

Post autor: Janusz » 25 lip 2005, 19:41

1. Byłem w tym roku na Fullmoonie i bardzo mi się podobało!!!
( Był to mój pierwszy Fullmoon, więc nie mogę określić, czy "kiedyś było lepiej")

2. Od strony organizacyjnej na festiwalu wszystko było zapięte na ostatni guzik
( i dodatkowo zapięte na rzepy, kilka solidnych klamr i zawiązane sznureczkiem :wink: )
Organizatorzy pomyśleli absolutnie o wszystkim (nawet o hamakach w lesie), soundsystem powalał z nóg; lokacja każdego elementu festiwalowej infrastruktury inteligentnie rozplanowana; ochrona wporzo kolesie, choć ich działalność ograniczała się do kontroli opasek, bo ludzie pilnowali się sami; dekoracje czarujące, jednak - jak ktoś już wspomniał - bez zbędnego przesytu.

3. Jeśli chodzi o ludzi, z którymi się bawiliśmy, to byli po prostu rewelacyjni, wszędzie czuć było pozytywne wibracje. NIE widziałem nafukanych gości, nigdzie nie było agresji lub zaczepek, wszędzie wkoło UŚMIECHY :D !

4. Co do oskarżeń o skomercjalizowanie festiwalu:
TAK! Fullmoon zdecydowanie jest festiwalem o charakterze przynajmniej po części komercyjnym. Nie ulega wątpliwości, że występujące tam "gwiazdy" nie grały za kilka piw, lecz za kilka tysięcy, za co MY musieliśmy zapłacić. Jednak komercjalizacja jest zjawiskiem nieuniknionym i trzeba się z tym pogodzić. Przykładowo The Doors, Nirvana, czy Pink Floyd także zaczynali jako totalny underground (co z pewnością musiało być piękne), jednak w miarę jak ich publiczność wzrastała, menadżerowie organizowali coraz większe koncerty za coraz większą kasę. Jednak większa kasa to lepsza organizacja, lepszy soundsystem i oświetlenie - trzeba dostrzec także pozytywną stronę zjawiska!

Nie ulega także wątpliwości, że przeciętnego polskiego hippisa po prostu może na ten festiwal nie stać. Jednak wbrew przerażającym opisom o kiblach za 70 centów, prysznicach za 1,50 E, piwie za 2,50 E, drogich ubraniach i nienajtańszym jedzeniu, można było się świetnie bawić nie ponosząc zbyt wielkich kosztów (poza dojazdem i biletem na festiwal). Przecież wszystkie te udogodnienia funkcjonowały na zasadzie: chcesz - to skorzystaj, nie chcesz - radź sobie inaczej. Nie musiałem brać ciepłego prysznica, mogłem wziąć za darmo zimny, lub wypluskać się w rzeczce. Nikt mnie także nie zmuszał do picia piwa u monopolisty Heinekena - mogłem przecież kupić inne piwo za 1E "spod lady", lub przynieść sobie kilka tanich zgrzewek z marketu :wink:

Peace!

Awatar użytkownika
Oliwia
Telepateam / Syndromm
Posty: 841
Rejestracja: 08 mar 2005, 13:17
Lokalizacja: Południowy Wschód Góry Lasy
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/twig/twig/lib/Twig/Extension/Core.php on line 1266: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable

Post autor: Oliwia » 25 lip 2005, 20:04

Ok, przynajmniej piszesz o wibracjach, uśmiechach, wreszcie cos takiego a nie w kólko ten wykonawca mnie rozczarował, tamten to, a jeszcze kolejny tamto. Nareszcie cos o tym co jest dla mnie istotniejsze. Mi tez sie podobał Full-Moon 2003 i to bardzo co nie raz podkreślałam, ale nie pojechałam tam dla wypasionego line-upu.
I nie godze się z komercją w takim sensie, ze za wszystko trzeba płacić, i liczyć sie z tym, ze za kazdy pobyt w kiblu musze dac pare centów lub isc do lasu. moze gdybym nie widziała festiwali gdzie wcale tak nie bylo, a tez przyjechalo kilka tysiecy osób.
Ale dobra nie chce sie czepiać za wszelką cenę i wytykać to czy tamto bo mnie zeżrecie na tej Moondali ;)
The truth can not be said...
gg 5343579

Awatar użytkownika
[neogen]
spiral.active.project
Posty: 91
Rejestracja: 18 gru 2004, 23:31
Lokalizacja: mOMbassa
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/twig/twig/lib/Twig/Extension/Core.php on line 1266: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable

Post autor: [neogen] » 25 lip 2005, 20:25

- spokojnie Oliwio, ja Ciebie nie zeżrę na moondalli,( masz dużo racji i dzielnie walczysz )
- o FULLmoON-ie nie będę pisać bo...nie byłem ;)
Janusz: dobre nastawienie, pozdro!

Alien
Elite User
Posty: 479
Rejestracja: 29 kwie 2003, 13:38
Lokalizacja: another planet
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/twig/twig/lib/Twig/Extension/Core.php on line 1266: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable

Post autor: Alien » 25 lip 2005, 23:53

bardzo udany fest. dobra organizacja, atmosfera, dużo pozytywnych freaków, chillout. przy tym wszystkim można pominąć niedociągnięcia w stylu np. paranormal attack czy skazi (sorry Styro) i źle dobrany timetable (pod kątem tripa). ale nie ma co narzekać. ilość pozytywnej energii przebija wszystko.
:D
GG: <9205344>
to fall in hell or soar angelic, you'll need a pinch of psychedelic

Awatar użytkownika
Just-Mike
Psytrance.pl / Stellar Magnitude / MAE
Posty: 678
Rejestracja: 19 mar 2003, 18:56
Lokalizacja: Warszawa / Gdańsk
Kontaktowanie:

Post autor: Just-Mike » 26 lip 2005, 00:17

Fotki juz na naszej stronie :D Oficjalnie zostana ogloszone z jutrzejszym updatem :*

Odpowiedz
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/twig/twig/lib/Twig/Extension/Core.php on line 1266: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości