PsyMvaa - Tajemnica Poliszynela?

[Templar]

Nasz forumowy kolega Eclipt prowadzi swój własny projekt o zaiste frapującej nazwie PsyMvaa. Z tego co sam mówi, klimatem jego dzieła mają przypominać materiał rosyjskiej grupy Parasence. Jak narazie słyszałem jeden jego utwór... no ale nie będę się jeszcze o nim wypowiadał... posiadam również linka do owego numeru, jednak na życzenie wzmiankowanego nie będe go tu wrzucał jeśli sam nie wyrazi zgody. Na GG i ircu (jak i nieco tutaj na naszym forumowym poletku) nasilają sę gorące prośby aby nasz "spec muzyczny" jakim jest niewątpliwie Eclipt podzielił się z resztą swoimi artystycznymi wypocinami. Mam nadzieje, że po swoich mocnych słowach w kierunku osób, które nie obawiały sie dzielić się swoją muzyką kolega Eclipt nie będzie się bał spojrzeć prawdziwej krytyce w oczy i uchyli rąbka tajemnicy. Proszę pokazać reszcie domorosłych muzyków jak się powinno tworzyć. Chyba nie obawiamy się "zjebek"? Skoro Eclipt tak zacięcie walczy z "tandetą" i "burakami od melodyjek" jego muzyka nie może być przecież zła, czyż nie?

GO PSYMVAA!

[GULI]

kazdy z "tworzacych" uzytkownikow tego forum to na swoj sposob indywidulnosc. Mysle ze tak samo jest z ecliptem. Mam nadzieje, ze bedziemy w stanie spojrzec rowniez na jego interpretacje muzyki trance. Wszak wielu podzieliłko sie juz swoja produkcja. mysle ze jeszcze nie teraz ale w przyszłosci to forum moze sie stac taka nieoficjalna scena gdzie beda debiutowali niektorzy tworcy dzielac sie swoja muzyka z innymi uzytkownikami.

[Liszu]

Zaprzeczyc nie sposob jak wielka racja popisal sie kolega Templar przedstawiajac ten w kazdym calu trafny postulat.

[Liszu]

Slyszalem...

[skipp604]

Hmmm... jak można było się spodziewać pan PsyMvaa milczy w tym wątku, chociaż jest aż nazbyt aktywny w każdym innym, komentując nawet najkrótsze wypowiedzi... Ciekawe czemu.

[eclipt127]

moze nie milczy poprostu musze wyjsc juz z domu...

skipp604:to nie byl moj pomysl ten Topic...nie podoba mi sie to ogolnie ale niehc juz sobie bedzie...

pozdrawiam

[OWER]

Kolega Psymvaa ostatnio na forum dorobil sie wielu negatywnych komentarzy, a to za sprawa swoich kasliwych i czesto kontrowerysjnych opini. Wczytujac sie w jego slowa na temat tworczosci skippa daje jasno do zrozumienia ze era melodyjnego transu juz minela i jest zamknietym rozdzialem, do ktorego nie warto wracac. Czy aby napewno pan Psymvaa ma racje ?

Moim zdaniem plytkie jest myslenie ze psychedeliczny trans w stylu AstaL Projection jest historia, historia powtarzana az do znudzenia. Nie zgodzie sie z tym, kawalki skippa wcale nie przypomiaja ani Astrala a tym bardziej formacjii Aural Planet z plyty Part:Second w klimatach psychedelic trance. Mysle ze wynika to z twoich osobistych uprzedzien do tych grup (choc moge sie mylic) i dlatego opinie taki a nie inne. Ale chyba zboczylem z tematu. Patrzac na plyty ktore sa obecnie wydawane widac nadal utrzymujacy sie trend do tworzenia transu z rozbudowana linia melodyczna. Obok melodyjnego psytransu egzystuja w pelnej sybiozie takze inne gatunku psytransu...wszak obecnie nie wychodzi sam fullon czy progressive trance....


Sam tworzac probujesz lamac schematytw, tym samym wypracowac swoj wlasny unikalny styl. Dlaczego wiec negujesz czyjas wizje transu ? Bo jest inna niz twoja ? To troche podchodzi pod rasizm

Gloszac swoje opinie sam nie chcesz ich zaargumentowac swoja tworczoscia, dlaczego ?

Nie rozumiem tego, a moze poprostu jestem z innej bajki...

pozdrawiam cie Eclipt z pelnym szacunkiem

[GULI]

coś pan PsyMvaa sie nieodzywa. Ciekawe czemu?;)

[Templar]

"moze nie milczy poprostu musze wyjsc juz z domu..."

"Wyszedł z domu i nie wrócił".