Lekcje tworzenia psytransu (1) - Kick
: 23 lis 2005, 06:34
Witam, postanowilem raz na jakis czas robic nowy temat zwiazany z tworzeniem muzyki. Dzis proponuje zajac sie sprawa zrobienia psytransowego kick-a. Chcialbym, zeby kazdy kto ma w tym kierunku juz jakies doswiadczenie wpisywal cos od siebie i w ten sposob temat sie rozrosnie w ciekawy zbior informacji i wymiany pogladow.
Jako wzor idealnego kick-a postanowilem pokazac wam jak to wyglada u Astrix-a (utwor Sex Style).
Kick to klasyczna sinusoida zmieniajaca swoja dlugosc w czasie. z tym przypadku zaczyna ona sie przy czestotliwosci 5khz i bardzo szybko wydluza sie do mniej wiecej 200Hz a nastepnie powoli (wybrzmiewa) spadajac do 30 Hz. Ta ostatnia czesc sinusoidy, ktora stanowi okolo 80% calego kick-a nadaje wlasnie "mieska" calemu uderzeniu. Zazwyczaj jak robimy nowy kick, to wlasnie ta druga czesc jego brzmienia ma stopniowo zmniejszajace sie natezenie dzwieku. Dlatego najlepiej kicki przygotowywac samemu w jakims programie do edycji dzwieku i zadbac o to, zeby natezenie dzwieku przez caly czas bylo jak najbardziej stale. Oczywiscie zaleznie od tempa utworu dlugosc brzmienia bedzie inna i tu nalezy zwrocic uwage, zeby kick zbyt dlugo nie nakladal sie na linie basowa, ktora zaraz po nim wystepuje. Latwo obliczyc, ze jesli mamy tempo 140bpm a takt wyglada tak: K_BB (K-kick, B-nuta basowa) to czas trwania Kicka powinien wynosic: 60s/140/2=0,214 s. Przy linii KBBB czas bedzie juz wynosic tylko 107 ms, ale w zadnym utworze nie bedzie on faktycznie tyle trwac. Przy szybkim basie trojkowym koncowka brzmienia kicka plynnie miesza sie z pierwsza nuta basu tworzac przyjenma dla ucha ciaglosc, jednak nakladajace sie na siebie czestotliwosci powoduja, ze... no wlasnie i tu do akcji wkracza kompresor, ale to juz w nastpenym temacie innym razem.
Prosze dzielcie sie swoimi doswiadczeniami. Z czasem bede dopisywac do tematow moje dalsze obserwacje i doswiadczenia.
Jako wzor idealnego kick-a postanowilem pokazac wam jak to wyglada u Astrix-a (utwor Sex Style).
Kick to klasyczna sinusoida zmieniajaca swoja dlugosc w czasie. z tym przypadku zaczyna ona sie przy czestotliwosci 5khz i bardzo szybko wydluza sie do mniej wiecej 200Hz a nastepnie powoli (wybrzmiewa) spadajac do 30 Hz. Ta ostatnia czesc sinusoidy, ktora stanowi okolo 80% calego kick-a nadaje wlasnie "mieska" calemu uderzeniu. Zazwyczaj jak robimy nowy kick, to wlasnie ta druga czesc jego brzmienia ma stopniowo zmniejszajace sie natezenie dzwieku. Dlatego najlepiej kicki przygotowywac samemu w jakims programie do edycji dzwieku i zadbac o to, zeby natezenie dzwieku przez caly czas bylo jak najbardziej stale. Oczywiscie zaleznie od tempa utworu dlugosc brzmienia bedzie inna i tu nalezy zwrocic uwage, zeby kick zbyt dlugo nie nakladal sie na linie basowa, ktora zaraz po nim wystepuje. Latwo obliczyc, ze jesli mamy tempo 140bpm a takt wyglada tak: K_BB (K-kick, B-nuta basowa) to czas trwania Kicka powinien wynosic: 60s/140/2=0,214 s. Przy linii KBBB czas bedzie juz wynosic tylko 107 ms, ale w zadnym utworze nie bedzie on faktycznie tyle trwac. Przy szybkim basie trojkowym koncowka brzmienia kicka plynnie miesza sie z pierwsza nuta basu tworzac przyjenma dla ucha ciaglosc, jednak nakladajace sie na siebie czestotliwosci powoduja, ze... no wlasnie i tu do akcji wkracza kompresor, ale to juz w nastpenym temacie innym razem.
Prosze dzielcie sie swoimi doswiadczeniami. Z czasem bede dopisywac do tematow moje dalsze obserwacje i doswiadczenia.