Lekcje tworzenia psytransu (1) - Kick
- mescarajah
- Mesca
- Posty: 777
- Rejestracja: 27 mar 2005, 23:31
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontaktowanie:
Tak wracajac do tego tematu to mnie zaciekawilo nieco co napisales, wiec:
Mag - nie podales najwazniejszego - jaki próg ustawiles w dB ?
Poza tym : po co kompresowac sam kick drum w kawalku? To zmniejsza grubo sam bas w stopie poniewaz suchy wygenerowany kick ma rowny poziom glosnosci. Ustawiajac próg i stopien kompresji pomniejszasz jedynie moc kicka. Przy takich ustawieniach kick przez pare ms udeza gora i srodkiem, a sam subbass ktory schodzi w koncu stopy ( juz po czasie attack) jest sciszany. W wygenerowanym kicku nie ma zadnych nadwyzek glosnosci. Gra wszystko idealnie rowno przez caly czas.
Wiec po co to kompresowac?
No chyba ze uzywac do zmiany tego udezenia jesli jest za duzo tego koncowego basu, ale wtedy wg mnie lepiej zastosowac obwiednie sampla (dokladniejsza) badz samo eq.
Kompresor Musi byc, ale na czyms co gra nierowno w skali glosnosci ,np.: kick + bass, bassline ktory nie jest rowny, leady rezonujace (dodawanie oktawy) itp, wokale itp, instrumenty naturalne i bebny, badz sam kawalek.
Czasami jednak sie zdaza ze cos co jest wbrew logice brzmi lepiej... tak czy inaczej kompresowanie czystego kickdruma jest dla mnie niejasne i chcialbym sie dowiedziec po co to robic.
Peace
Mag - nie podales najwazniejszego - jaki próg ustawiles w dB ?
Poza tym : po co kompresowac sam kick drum w kawalku? To zmniejsza grubo sam bas w stopie poniewaz suchy wygenerowany kick ma rowny poziom glosnosci. Ustawiajac próg i stopien kompresji pomniejszasz jedynie moc kicka. Przy takich ustawieniach kick przez pare ms udeza gora i srodkiem, a sam subbass ktory schodzi w koncu stopy ( juz po czasie attack) jest sciszany. W wygenerowanym kicku nie ma zadnych nadwyzek glosnosci. Gra wszystko idealnie rowno przez caly czas.
Wiec po co to kompresowac?
No chyba ze uzywac do zmiany tego udezenia jesli jest za duzo tego koncowego basu, ale wtedy wg mnie lepiej zastosowac obwiednie sampla (dokladniejsza) badz samo eq.
Kompresor Musi byc, ale na czyms co gra nierowno w skali glosnosci ,np.: kick + bass, bassline ktory nie jest rowny, leady rezonujace (dodawanie oktawy) itp, wokale itp, instrumenty naturalne i bebny, badz sam kawalek.
Czasami jednak sie zdaza ze cos co jest wbrew logice brzmi lepiej... tak czy inaczej kompresowanie czystego kickdruma jest dla mnie niejasne i chcialbym sie dowiedziec po co to robic.
Peace
Siemanko. Zgadzam sie z przedmowca. Kiedys wrzucalem kompresor na kick, ale do czasu az trafilem z moim materialem do studia. Realizator od razu mnie ostrzegl ze to blad i ze komp kradnie dynamike stopki co jest niewybaczalne w muzie trance\dance. . wogule mowil zeby kompresii uzywac najlepiej na sumach (sub-grupach) albo calych miksach. Expandery i inne wyciskacze tez nie powinny byc konieczne bo kick sam w sobie powinien miec kopa. EQ jak najbardziej do usuwania czestotliwosci w ktorych bas i stopa sie za bardzo nakladaja i do modelingu brzmienia oczywiscie.
Tak wogole to sam teraz walcze ze stworzeniem dobrego ukladu basu ze stopka bo dotychczas pracowalem nad muza komercyjna, a ze zakonczylem ten rozdzial zycia to teraz moge sobie pozwolic na tworzenie mojego ukochanego psy transu
Tak wogole to sam teraz walcze ze stworzeniem dobrego ukladu basu ze stopka bo dotychczas pracowalem nad muza komercyjna, a ze zakonczylem ten rozdzial zycia to teraz moge sobie pozwolic na tworzenie mojego ukochanego psy transu
jestem chory i siedze w domu. innymi slowy nudzi mi sie. ostatnio jakis chorowity sie zrobilem strasznie.
do tematu dodam cos bardzo istotnego od siebie
kompresowac mozna wszystko i nie jest to zaden blad. jesli jakis realizator powiedzial komus zeby czegos nie kompresowac bo to blad to juz bym drugi raz z nim nie pracowal. wszystko jest kwestia estetyki i tego czy nam siedzi czy nie. nie ma zadnych regul w muzyce elektornicznej. jest tak duzo roznych mozliwych kikow ze nie mozna jednoznacznie powiedziec co jest do kompresji a co nie. chodzi o to aby mozliwie sprawnie wymodelowac kik do brzmienia ktore nam po prostu odpowiada.
przykladowo bardzo czesto dobre rezultaty daje zapiecie silnej kompresji, potem porzadny eq: URS lub Eqium (waves wyrzucilem do kosza juz z dwa lata temu), kolejna kompresja i na koniec mocny expander np transX waves. gdzies pomiedzy lub na koniec zapinam krotki reverb np anvidia dodajac puszystosci i glebi w niskich czestotliwosciach. nic tutaj nie jest bledem poniewaz osiagam na koniec rezultat ktory mnie zadowala.
oczywiscie nie wyklucza to dalszego kompresowania takiej stopy z basem jesli zajdzie potrzeba
do tematu dodam cos bardzo istotnego od siebie
kompresowac mozna wszystko i nie jest to zaden blad. jesli jakis realizator powiedzial komus zeby czegos nie kompresowac bo to blad to juz bym drugi raz z nim nie pracowal. wszystko jest kwestia estetyki i tego czy nam siedzi czy nie. nie ma zadnych regul w muzyce elektornicznej. jest tak duzo roznych mozliwych kikow ze nie mozna jednoznacznie powiedziec co jest do kompresji a co nie. chodzi o to aby mozliwie sprawnie wymodelowac kik do brzmienia ktore nam po prostu odpowiada.
przykladowo bardzo czesto dobre rezultaty daje zapiecie silnej kompresji, potem porzadny eq: URS lub Eqium (waves wyrzucilem do kosza juz z dwa lata temu), kolejna kompresja i na koniec mocny expander np transX waves. gdzies pomiedzy lub na koniec zapinam krotki reverb np anvidia dodajac puszystosci i glebi w niskich czestotliwosciach. nic tutaj nie jest bledem poniewaz osiagam na koniec rezultat ktory mnie zadowala.
oczywiscie nie wyklucza to dalszego kompresowania takiej stopy z basem jesli zajdzie potrzeba
taa, ale kompresja obniża dynamike. a Kick musi mieć dynamike i to konkretną. dlatego się nie używa kompresji na samym kicku. razem z basem czy na calym busie sekcji perkusyjnej - tak, na samym kicku - nie. a sluchanie np innego doswiadczonego realizatora,ktory pomogl wyprodukowac juz kilkadziesiat plyt w polsce i zagranica, i ktory ma wziecie jest jak najbardziej na miejscu. jesli ktos dobrze radzi to czemu ma sie go nie sluchac?? nierozumiem??
tak. w elektronice mozna a nawet nalezy eksperymentowac, ale pamietajmy ze wyprodukowanie dobrej brzmieniowo plyty rzadzi sie juz pewnymi regulami.
a teraz o czyms innym co mnie trapi strasznie: poglos. slysze ze jest uzywany na kickach i reszcie perki w psytransie. i tu jest moj problem, bo w moich chalupniczych warunkach ciezko mi osiagnac dobry rezultat z poglosem
jakies rady?? jak powinno sie ustawiac poglos zeby to brzmialo dobrze?? tzn. domyslam sie ze to bedzie jakis room predzej, niz hall, ale jestem ciekawy, bo w tym jestem noga
a teraz o czyms innym co mnie trapi strasznie: poglos. slysze ze jest uzywany na kickach i reszcie perki w psytransie. i tu jest moj problem, bo w moich chalupniczych warunkach ciezko mi osiagnac dobry rezultat z poglosem
jakies rady?? jak powinno sie ustawiac poglos zeby to brzmialo dobrze?? tzn. domyslam sie ze to bedzie jakis room predzej, niz hall, ale jestem ciekawy, bo w tym jestem noga
respekt i mojre oddaje wszystkim producentom na ziemi! respekt and PLUR do nich zanosze ale sprobujmy zrobic nastepujace ruchy
- wyslac dobrze juz brzmiacy bit (niezbyt dlugi raczej choc nie ma reguly) na dwie grupy prefader, zrodlo sciszyc faderem (jest jak wiadomo mader lub fader)
- na grupie 1 zapiac reverb, najlepiej multiverb, anwidia, waves r1 tez ujdzie lub najlepiej ten standarwowy spod nuendo - roomworks czy cos takiego, nie pamietam bo wrocilem z wakacji
- na grupie 2 zrobic to samo
- grupe 1 equalizujemy np lowpasem 200 hz
- grupe 2 hipasem 200 hz (zawsze kohenrentnie z towarzyszaca grupa)
teraz mamy wladze nad rewerbem brzmiacym nisko oraz nad reszta spektrum, przydatna funkcja poniewaz nie chcemy aby zrewerbowany dol rozchodzil sie w sposob niekontrolowany po panoramie. ma to zly wplyw na calosc zgrania i dostalibyscie za to dwoje. dodatkowo ruszamy w przyjazny sposob poziomami naszych reverbow oraz mozemy dodac suchego bitu podnoszac fader zrodla.
to co chcemy osiagnac to objetosc bitu i defakto znaczna poprawa w dole, przez co efekt almette bedzie osiagnety. ustawiamy czasy obydwu reverbow z rozwaga. w rachube wchodza krotkie czasy na gornej czestotliwosci (np 1 do 4ms poniewaz dluzsze czasy beda brudzic przestrzen i beda zbyt slyszalne). dluzsze czasy mozemy ustawiac dla niskiej czestotliwosci, nieco dluzsze. dodatkowo mozemy poddac to kompresji jesli nas mierzi. jesli reverb generuje niskie czestotliwosci z piekla rodem mozemy sciac hipasem najlepiej waves linear eq stromo od 16hz. unikniemy tarmoszenia membranami.
i teraz techniczna sytuacja, zapinamy na tej grupie (po wszystkich plagioach) PAZ analizer i ogladamy rezultaty naszych sonicznych manipulacji. jesli jest krzywo na goniometrze to mamy dwie mozliwosci: albo ruszamy parametrami reverbu i ustawiamy je inaczej lub zapinamy S1 stereoimager i zawezamy panorame minimalizujac ten skandaliczny blad techniczny. w rpzypadku roomworksa cuda robi przycisk variation i equalizacja dzialajaca dosc losowo ale mozna ustawic brzmienia centralne na goniometrze i takie ktore satysfakcjonuje sonicznie
dobrze wychodzi eksperyment z krotkimi bitami na dluzszych reverbach i odwrotnie
czekam na pytania
- wyslac dobrze juz brzmiacy bit (niezbyt dlugi raczej choc nie ma reguly) na dwie grupy prefader, zrodlo sciszyc faderem (jest jak wiadomo mader lub fader)
- na grupie 1 zapiac reverb, najlepiej multiverb, anwidia, waves r1 tez ujdzie lub najlepiej ten standarwowy spod nuendo - roomworks czy cos takiego, nie pamietam bo wrocilem z wakacji
- na grupie 2 zrobic to samo
- grupe 1 equalizujemy np lowpasem 200 hz
- grupe 2 hipasem 200 hz (zawsze kohenrentnie z towarzyszaca grupa)
teraz mamy wladze nad rewerbem brzmiacym nisko oraz nad reszta spektrum, przydatna funkcja poniewaz nie chcemy aby zrewerbowany dol rozchodzil sie w sposob niekontrolowany po panoramie. ma to zly wplyw na calosc zgrania i dostalibyscie za to dwoje. dodatkowo ruszamy w przyjazny sposob poziomami naszych reverbow oraz mozemy dodac suchego bitu podnoszac fader zrodla.
to co chcemy osiagnac to objetosc bitu i defakto znaczna poprawa w dole, przez co efekt almette bedzie osiagnety. ustawiamy czasy obydwu reverbow z rozwaga. w rachube wchodza krotkie czasy na gornej czestotliwosci (np 1 do 4ms poniewaz dluzsze czasy beda brudzic przestrzen i beda zbyt slyszalne). dluzsze czasy mozemy ustawiac dla niskiej czestotliwosci, nieco dluzsze. dodatkowo mozemy poddac to kompresji jesli nas mierzi. jesli reverb generuje niskie czestotliwosci z piekla rodem mozemy sciac hipasem najlepiej waves linear eq stromo od 16hz. unikniemy tarmoszenia membranami.
i teraz techniczna sytuacja, zapinamy na tej grupie (po wszystkich plagioach) PAZ analizer i ogladamy rezultaty naszych sonicznych manipulacji. jesli jest krzywo na goniometrze to mamy dwie mozliwosci: albo ruszamy parametrami reverbu i ustawiamy je inaczej lub zapinamy S1 stereoimager i zawezamy panorame minimalizujac ten skandaliczny blad techniczny. w rpzypadku roomworksa cuda robi przycisk variation i equalizacja dzialajaca dosc losowo ale mozna ustawic brzmienia centralne na goniometrze i takie ktore satysfakcjonuje sonicznie
dobrze wychodzi eksperyment z krotkimi bitami na dluzszych reverbach i odwrotnie
czekam na pytania
- mescarajah
- Mesca
- Posty: 777
- Rejestracja: 27 mar 2005, 23:31
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontaktowanie:
Ciekawe i szczególowe informacje :- ) Kiedys tez probowalem cos takiego z kickiem - tzn filtrowany poglos na subkanale. Fajne fx mozna robic ogolnie stusujac sendy. Ogolnie jestem tylko ciekaw probki jak to dziala to co napisales na danym kicku. WYobrazam sobie ze stopa gra w panormamie i ma miekszy rozmazany dół oraz fajne takie puste udezenie w gorze. Tak czy inaczej byloby fajnie to uslyszec - before i after ;- ) jak bedziesz mial czas to podeslij hehehe ;- )
pozdro!
Ja ogolnie nie przepadam za dodawaniem poglosu na dolne partie, ale tak jak pisales od 200hz w gore mozna kombinowac tylko nie za mocno bo sie zrobi efekt lazienki :- )
Co do tematu poglosu - na perkusje albo cokolwiek co ma byc na wierzchu i ma byc dynamiczne - krotki czas poglosu i maly delay. Polecam ogolnie poglos WizooVerb W2 - duzo je procka ale ma mase presetow i brzmi bardzo naturalnie :- )
pozdro!
Ja ogolnie nie przepadam za dodawaniem poglosu na dolne partie, ale tak jak pisales od 200hz w gore mozna kombinowac tylko nie za mocno bo sie zrobi efekt lazienki :- )
Co do tematu poglosu - na perkusje albo cokolwiek co ma byc na wierzchu i ma byc dynamiczne - krotki czas poglosu i maly delay. Polecam ogolnie poglos WizooVerb W2 - duzo je procka ale ma mase presetow i brzmi bardzo naturalnie :- )
ooooooooooooo dziekuje dziekuje dziekuje i jeszcze raz dziekuje za szczegolowy opis
Wlasnie takiego czegos mi bylo trzeba! (i pewnie nie tylko mi;))
niestety na razie nie mam sprzetu aby to przetestowac, ale mam dosc duza wyobraznie i m/w "widze" efekt koncowy
Cieszy to ze sa ludzie ktorzy nie kryja swoich technicznych sztuczek w tajemnicy przed calym swiatem, tak jak to w tej branzy bywa.
jeszcze raz WIELKIE DZIEKI!!
Wlasnie takiego czegos mi bylo trzeba! (i pewnie nie tylko mi;))
niestety na razie nie mam sprzetu aby to przetestowac, ale mam dosc duza wyobraznie i m/w "widze" efekt koncowy
Cieszy to ze sa ludzie ktorzy nie kryja swoich technicznych sztuczek w tajemnicy przed calym swiatem, tak jak to w tej branzy bywa.
jeszcze raz WIELKIE DZIEKI!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości