[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/phpbb/session.php on line 580: sizeof(): Parameter must be an array or an object that implements Countable
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/phpbb/session.php on line 636: sizeof(): Parameter must be an array or an object that implements Countable
Psytrance.pl :: Forum • Piłkarskie konfetti - Strona 31
Strona 31 z 35

Re: Piłkarskie konfetti

: 28 cze 2012, 18:16
autor: Jatab
damon pisze:Wstepnie obstawiam, ze Hiszpania popchnie Niemcow w finale ;)
Typuję podobnie i jest to coraz bardziej prawdopodobne, choć "Czerwona Furia" ostatnie dwa spotkania grała "na pół gwizdka" (zbyt defensywnie) - to presja, że grają o coraz wyższą stawkę, czy zmęczenie turniejowe ?

Ciekawe czy Poldi i Miro faktycznie dziś zagrają (ostatnio wchodzą z ławki rezerw) i pomogą odesłać Włochów do domu ?

http://euro2012.onet.pl/wiadomosci/pola ... tykul.html

Re: Piłkarskie konfetti

: 28 cze 2012, 19:02
autor: damon
Nie sadze zeby byli zmeczeni - zobacz, co zrobili w drugiej czesci dogrywki - jak jusz Portugalia opadla z sil i nie kryla/bronila tak dobrze od razu mieli wiecej mozliwosci. A tak, to przez caly mecz grali przeciwko zajebiscie biegajacej, rownie dobrej druzynie.

Kazdy by chcial, zeby Hiszpanie roznosili wszystkich, wymieniali tryliard podan, oddawali 100ki strzalow na bramke i zdobywali 10tki goli. Ja caly czas powtarzam, ze gra sie na tyle dobrze na ile pozwala przeciwnik. Tutaj byl on rownorzedny - stad taka "malowidowiskowa" gra, MOim skromnym zdaniem oczywiscie ;)

Re: Piłkarskie konfetti

: 29 cze 2012, 09:08
autor: seismic
Niemcy - Włochy 1:2
Wg mnie Niemcy zagrali trochę ospale i nie mieli pomysłu na to żeby ograć Włochów. Szkoda mi nieco Niemców ale dobrze że Włochy wygrały zasłużenie.
Neuer świetnie zagrał w końcówce - jak zawodnik w polu. Natomiast a sędzia powinien już puścić to ostatnie dośrodkowanie.

W finale obstawiam Włochów.

Re: Piłkarskie konfetti

: 29 cze 2012, 12:35
autor: damon
Hiszpania :)

Re: Piłkarskie konfetti

: 29 cze 2012, 17:18
autor: Styropian
Nigdy nie byłem fanem Włoskich drużyn i reprezentacji. Tylko w finale mundialu 2006 trzymałem za nich kciuki. Wczorajszy mecz oglądałem tak jak większość spotkań euro - bez swojej drużyny :) Po prostu podziwiałem piłkarski kunszt i przyznam, że Włosi zagrali zajebiście. Mądrze w tyle i skutecznie z przodu. Buffon i Pirlo to piłkarze, którzy nawet jeśli nie lubię danej nacji/klubu zawsze będą wzbudzali mój podziw. Balotelli też wczoraj pokazał, że jest prze chujem, może ma troszkę "nie ten tego" pod kopułą ale jeśli przepływ neuronów w jego mózgu jest prawidłowy to jest zajebistym grajkiem :) W drużynie Niemiec wczoraj na poziomie grali chyba tylko Neuer, Khedira i Lahm. Reszta bez wyrazu.

Finał?
Niech wygra lepszy i tyle.

Re: Piłkarskie konfetti

: 01 lip 2012, 23:45
autor: damon
He he he (Gmoch)

Ci wszyscy, ktorzy pierdolili, ze Hiszpania nic nie pokazuje, ze graja slabo, ze to ze tamto.

Eat shit and die.

:))))))))))))))))))))))))))))))))))

Re: Piłkarskie konfetti

: 02 lip 2012, 09:53
autor: seismic
Hiszpania bardzo dobrze się pokazała. To ona pokazała w tym meczu ducha walki, świetny pressing, Włosi byli bez pomysłu. Osobiście byłem przed meczem jednak za Włochami. Z reguły wolę kibicować innej drużynie niż zdobywcy ostatniego trofeum, jeśli oczywiście nie Polsce.

Re: Piłkarskie konfetti

: 02 lip 2012, 17:45
autor: Jatab
damon pisze: Kazdy by chcial, zeby Hiszpanie roznosili wszystkich, wymieniali tryliard podan, oddawali 100ki strzalow na bramke i zdobywali 10tki goli. Ja caly czas powtarzam, ze gra sie na tyle dobrze na ile pozwala przeciwnik. Tutaj byl on rownorzedny - stad taka "malowidowiskowa" gra, MOim skromnym zdaniem oczywiscie ;)
... i tutaj (w oznaczonym fragmencie) miałeś rację - przyznaję.
Włosi bardzo się starali ale grając "otwarty mecz" wystawili się na odstrzał :wink:
(szacunek dla nich za zmianę stylu, w tym turnieju i wolę walki).
damon pisze: [...] oddawali 100ki strzalow na bramke i zdobywali 10tki goli.
ależ nie - 4 w zupełności wystarczą :wink: :D

Hiszpania to jedyny z moich faworytów, który mnie nie zawiódł (czego nie mogę powiedzieć o Holandii, czy Niemcach).

Świetnie, że udało im się obronić tytuł i przejść do historii :)

Re: Piłkarskie konfetti

: 03 lip 2012, 12:29
autor: spinny
Może i srednio interesuje mnie piłka, ale podczas euro obejrzałam każdy mecz i mogęs twierdzić z cała pewnością, że finał był najbardziej zajebisty

Re: Piłkarskie konfetti

: 31 sie 2012, 21:49
autor: damon
Po pierwszej polowie Superpucharu Athletico wygrywa z Chelsea 3:0 po hat tricku Falcao :mrgreen:

Re: Piłkarskie konfetti

: 31 sie 2012, 22:48
autor: seismic
No i gratulacje dla Athletico.

A mi szkoda że żadna polska drużyna nie dostała się do LE - cóż, mamy ostateczny dowód gdzie jest miejsce polskiej piłki i to mógłby być dobry moment na rozwalenie PZPN, który siedzi mocno jak pień 1000 letniego dębu.

To takie moje żale. :roll:

Re: Piłkarskie konfetti

: 01 wrz 2012, 00:30
autor: czerwony
Chelsea jak dla mnie to dość przeciętny klub(mimo wpompowania ogromnej kasy), ta LM....kompletny przypadek, stąd dzisiejsza klęska mnie nie dziwi, chociaż na papierze wyglądają lepiej niż w zeszłym sezonie więc może coś więcej zwojują w lidze.

Re: Piłkarskie konfetti

: 01 wrz 2012, 00:49
autor: Tribo oulus
czerwony pisze:ta LM....kompletny przypadek
Hmm :roll:
6 x grupa , 7 x runda pucharowa - razem 13 meczów w lidze mistrzów , gdzie nie można sobie pozwolić na moment dekocentracji < tymbardziej po półfinałowej potyczce z Barceloną > i w końcu finał z Bayernem w samym Monachium .....

I Ty to nazywasz przypadkiem ? 8)

ehh

Re: Piłkarskie konfetti

: 01 wrz 2012, 01:11
autor: czerwony
Przypadkiem uważam zdobycie LM a nie ich dobry występ w tych rozgrywkach, co w przypadku dojścia do półfinału jest oczywiste..Takie rzeczy jak w półfinale z Barcą to może się zdarzą za 100 lat;)
nie mieli prawa awansować do finału - awansowali, w sumie też byli słabsi(z gry) w finale
Jakość Chelsea pokazała liga, którą ukończyli na 6 miejscu z 25 punktami straty do lidera

Piłka to taki sport gdzie nie zawsze wygrywa ten co gra w nią lepiej i akurat Londyńczycy(jeśli chodzi o LM) są dla mnie takim przykładem

Gdzie dla mnie to szacun że drużyna skazana na pożarcie, wygrywa(trochę fartem ale w sportowej walce) LM.
Nie mam nic do Chelsea ale oceniam że nie był to zespół , który powalał by swoją grą, stąd też nie dziwi mnie ta masakra którą dziś dostali.

Re: Piłkarskie konfetti

: 01 wrz 2012, 01:32
autor: Tribo oulus
co jak co - ale by wygrać ligę mistrzów , nie można liczyć na przypadek .
Chociaż sam jestem kibicem Hiszpańskiej piłki , to uważam że Chelsea zasłużenie wygrała LM . Zasłużenie, ponieważ zespół który eleminuje Barcelonę w dwu meczu, i w finale wygrywający na terenie rywala , który od początku wiosny był obszczekany jako zwycięsca tej edycji jako gospodarz i pancerny zagon nie do pokonania na swoich śmieciach .
Dziś też się cieszyłem jak Atletico zrobiło pstryczek w nos Blues ....
Ktoś powie, że to nie ten etap , i nie te rozgrywki i że Niebiescy olali to, ...
Być może, ale wynik idzie w świat, a Falcao to teraz wszyscy by chcieli mieć :)
NIedoceniają Hiszpańskiej ligi ludzie, pomimo że to liga mistrzów świata i europy ....

Re: Piłkarskie konfetti

: 01 wrz 2012, 02:19
autor: damon
W poprzedniej edycji Barcelonie pomogl sedzia :p

Falcao moze sobie chciec ale jego kontrakt zawiera zbyt duza kwote odstepnego czy jak to sie tam nazywa, zeby mogl gdzies przejsc. Okno transferowe zamklo sie 2 godz. temu jakos tak ;)

Re: Piłkarskie konfetti

: 01 wrz 2012, 02:24
autor: Tribo oulus
ale Falcao nie chce nigdzie iść , jest mu dobrze w Atletico :)

damon - w Poprzedniej edycji pomógł sędzia Barcelonie ? ale kiedy ? chyba nie wtedy jak odpadli z Chelsea :P ....

Re: Piłkarskie konfetti

: 01 wrz 2012, 03:14
autor: damon
Przepraszam, chodzilo mi o pamietne rogrywki w 2009 r. ;)

Re: Piłkarskie konfetti

: 12 wrz 2012, 10:17
autor: Styropian
Tribo oulus pisze:ale Falcao nie chce nigdzie iść , jest mu dobrze w Atletico :)
Kasa misiu kasa! Zaproponuje mu ktoś 2 razy tyle co w Atletico (które do finansowych rekinów nie należy) i polubi nawet londyńską pluchę albo syberyjskie mrozy ;)
A że to piłkarz zajebisty to co innego :)

Przyznać się kto zapłacił 20 zł za możliwość oglądania tragikomedii z Mołdawią ;)

Re: Piłkarskie konfetti

: 12 wrz 2012, 11:01
autor: damon
O wygrali? Hehe. Ja wczoraj padlem o 7 wieczorem i obudzilem sie 12 godzin pozniej. Trzeba bylo odspac final US Open 8)