Po pierwsze to wbij sobie do głowy że jeśli się na czymś nie znasz to się nie wypowiadajStyropian pisze: Organizatorem Eliminacji do Mistrzostw Świata jest FIFA i to ona podejmuje kluczowe decyzje. M.in taka jak to czy grać przy otwartym czy przy zamkniętym dachu - po konsultacjach z drużynami.
Jeżeli zacznie padać w trakcie meczu to też nie można zamknąć dachu (nawet jeśli jest to technicznie możliwe), bo przepisy fifa/uefa zabraniają zmiany warunków gry podczas trwania meczy.
Więc jeśli w poniedziałek ustalono, że gramy przy otwartym to tak miało być. I pretensje można mieć do delegata fifa i obu drużyn, że chciały grać przy otwartym i w trakcie dzisiejszego dnia nie zmienili tej decyzji. Teraz wszyscy mają jazdę że chujowy narodowy. Ale już kilka minut po tym jak przestało padać na polsacie sport pokazywali/mówili, że wody ubywa...czyli jakiś drenaż jest. Pytanie jak dobry?
No ale teraz każdy może ponarzekać i powqrwiać się na "innych", bo to takie Polskie. Ciekawe na kogo by zwalili jakby przyznali walkowera Anglikom za to, że jakiś "polaczek" podjął decyzję o zamknięciu dachu.
Wówczas by mówiono, że jeśli delegat nakazał grać przy otwartym to tak powinno być i nikt nie powinien tego zmieniać. No ale dziennikarskie hieny, które nie potrafią zadać poprawnych pytań lub nie rozumieją odpowiedzi mogą sobie teraz pisać do woli
A jest o czym
Nie prawdą jest że w trakcie meczu nie można zamknąć dachu.
http://www.weszlo.com/news/12331-No_to_ ... i_rzecznik
Co do delegata to racja - on podejmuje decyzję, tyle że jak to sobie wyobrażasz.Pyta się wróżki?Losuje monetą?.
Dla mnie oczywistym jest że podejmuje decyzję po zapoznaniu się z opinią organizatora(pzpn) i zarządcy obiektu(ncs)
Przecież to oni powinni obserwować pogodę, to oni mają informację tak jeśli chodzi o techniczne aspekty dachu , jak i techniczne aspekty murawy(choćby ten nieszczęśliwy drenaż), więc to oni wiedzą ile może spaść wody by dało się grać.
Stawiam że przedstawili informację iż mimo spodziewanych opadów, można będzie grać przy otwartym dachu.Wtedy delegat poszedł i zapytał się obydwa teamy czy wolą grać podczas deszczu , z dachem czy bez.
Zespoły stwierdziły że bez i delegat to zaakceptował.
Tak więc pytanie brzmi - kto wprowadził delegata w błąd.
Dodam do tego że fifa jeśli chodzi o eliminacje mś - de facto nie organizuje meczów.Tutaj przyjeżdża tylko gość który ma dopilnować żeby mecz się odbył(priorytet) i odbył się na zasadach w tym wypadku fifowskich.
Fifa czy uefa organizują same mistrzostwa i wtedy biorą wszystko na siebie.
Nieprzypadkowo murawa na narodowym miała kilkadziesiąt cm(taki był ich wymóg) a teraz kilka, nieprzypadkowo(nie pamiętam już w którym) w meczu na narodowym, zasunięto dach mimo iż była zajebista duchota, by nie ryzykować tego że mecz się nie odbędzie.Tylko że wtedy cała ekipa była z uefy
Teraz przyjechał tylko delegat który uwierzył że nie ma ryzyka nie rozegrania tego meczu.I też nie przypadkowo w dzień następny delegat olał już wszystkie opinie i zamknął dach.
Reasumując - jak dla mnie syf tylko po naszej stronie.