Welcome to the Polish Psychedelic Trance Portal

echotek



Amnesia: Witaj Micha! Wydaje mi się, że od pewnego czasu nie jest koniecznym przedstawianie polakom Twojej biografii. :) Ale powiedz nam jako wstęp, czym zajmowałeś się przed erą psytrance?

Echotek: Przed transem przez kilka lat byłem członkiem grupy obracającej się wokół gotyku i metalu (Substance of God). Po tym doświadczeniu przeszedłem na muzykę elektroniczną.

Amnesia: Poprzez full-onową konstrukcję wielu ludzi sądzi, że Izraelczycy są narodem kolorowym, uśmiechniętym i lekko zakręconym. I to właśnie spowodowało moją ciekawość na temat jak wygląda Wasz izraelski rock gotycki? Czy bardzo różni się od np. naszego wschodnio-europejskiego, poważnego, z wieloma wpływami zamków, czarownic i cmentarzy?

Echotek: Tak, oczywiście będąc grupą gotycką nie byliśmy najbardziej radosnymi ludźmi Gotyk to gotyk i tak, nawet w Izraelu wpływ mają zamki, wiedźmy i cmentarze, jednak generalnie jest to radosny materiał. Staraliśmy się być pozytywni i wszystko szło w dobrą stronę dla grupy ale później każdy zaczął brnąć we własną kierunku. Domyślam się, że generalnie można powiedzieć o Izraelczykach jako radośni, zabawni i kolorowi (oraz bezpośredni) ludzie, jednak każdy ma swój własny styl...

Amnesia: Z tego co wiem grasz także na gitarze, prawda? Nie myślałeś może aby użyć tej wiedzy w swoich elektronicznych projektach? Wiesz, mroki z goa były świetnie połączone przez np. Chi-A.D. czy Sandmana. Oraz występ z zagranymi na żywo kilkoma akordami byłby wg mnie czymś całkiem interesującym.

Echotek: Tak, od pewnego czasu ciągle myślę aby wprowadzić jakieś elementy gitarowe, ponieważ przez wiele lat grałem na tym instrumencie. Wydaje mi się, że mogłoby to być ciekawym dodatkiem dźwiękowym pod warunkiem, że byłoby dodane we właściwy sposób. Zwłaszcza na żywo - tłum na pewno przyjąłby to pozytywnie!

Amnesia: Na początku byłeś zainteresowany głównie tech-transem. Co Ciebie najbardziej w tym interesowało? Co najbardziej pamiętasz z tamtych czasów?

Echotek: Zacząłem słuchać tech-transu ponad dekadę temu i podobał mi się szczególnie X-Dream i cały materiał wychodzący we Flying Rhino Records. Tamta muzyka zawsze mnie interesowała i sprawiała, że puls podskakiwał mi za każdym razem gdy tego słuchałem. Buduje to miłą atmosferę, inną niż psy trance.

Amnesia: Ale Twoje brzmienie ewoluowało, jakość stawała się coraz lepsza a kawałki przyciągały uwagę coraz większego tłumu. Przez 15 lat zmieniłeś swój styl, przez ostatnich kilka odwiedziłeś parę psytransowych podgatunków. Jak myślisz, jak będzie brzmiała Twoja muzyka w przyszłości? Pytam, ponieważ na Twoim ostatnim albumie są odnośniki do wielu styli, dla przykładu progressive, minimal, house czy full-on...

Echotek: Prawdopodobnie uderzę w stronę twórczości bardziej komercyjnej oraz bardziej progresywnej i oczywiście przez kolejne kilka lat będę się starał wypromować innych artystów. Tak, "Changing Frames" jest bardziej progresywny, ale ociera się także o kilka innych muzycznych styli.

Amnesia: Właśnie, niedawno został opublikowany Twój nowy album jako Echotek. Jak Ty go widzisz? Gdzie leżą różnice pomiędzy tym, a resztą Twoich produkcji?

Echotek: Album ten jest dużym krokiem naprzód pod względem muzycznym. Lepsza produkcja, lepsza muzyka, lepsze wszystko. Praca nad nim była osobiście najbardziej interesującym doświadczeniem.

Amnesia: Dało się usłyszeć, że na niektórych kawałkach starałeś się łączyć różne klimaty. Nie myślałeś więc aby wydać coś w innym stylu? Minęło już sporo czasu od kiedy pozytywnie zaskoczyłeś swoimi albumami jako Reflex czy Neo-Logic.

Echotek: Miałem sporo czasu i pracowałem nad kilkoma innymi projektami, ale Echotek jest dla mnie najważniejszym. Zawsze staram się pracować nad kawałkami nagrywanymi wspólnie z przyjaciółmi typu Atomic Pulse czy Basic, oraz mam bardziej "mroczny i paskudny" poboczny projekt z Tamirem z Atomic, który nazwaliśmy Strike Twice. Wspólnie ukończyliśmy 5 utworów i latem będziemy występowali z nim na żywo na całym świecie, oraz oczywiście chyba umieścimy coś na CDkach.

Amnesia: Tytuły Twoich utworów brzmią nieco tajemniczo, lub przynajmniej jak słowa zapożyczone z jakiegoś słownika technicznego. "Changing Frames", "Application Rate", "M12", "Emotional Chaos", "Don't Be"... Czy mają one jakieś specjalne znaczenie dla Ciebie?

Echotek: Jasne... Każda rzecz ma swoje znaczenie. Pracując nad każdym kawałkiem przez długi czas naprawdę się z nim związuję i poświęcam każdemu jednemu sporo uwagi. To trudne do wytłumaczenia jak dokładnie wybieram dla nich nazwy, ale każdy ma dla mnie spore znaczenie.

Amnesia: Jak wygląda Twój proces produkcji? Czy wygląda to tak, że masz jakiś pomysł i wokół niego rozbudowujesz cały swój utwór? Czy może jakiś spontan? Jak długo zazwyczaj zajmuje Ci nagranie utworu? Jakich urządzeń używasz?

Echotek: Zazwyczaj potrzebuję 2-4 tygodni aby zbudować cały utwór. W studio mam Nord Lead i Virusa + więcej analogowego wyposażenia. Dobry mikser i głośniki, dużo miejsca do pracy. Mam całe najnowsze oprogramowanie jak Q Base, Logic i każdą dostępną wtyczkę. Ale oczywiście największy atut - wiedzę - osiągnąłem w trakcie lat doświadczeń.

Amnesia: Podobne pytanie dotyczące Twojego ostatniego albumu. Czy miałeś jakąś kompleksową ideę zanim rozpocząłeś go nagrywać? Czy może po prostu umieściłeś tam najlepsze według Ciebie utwory?

Echotek: Razem z moim labelem (BNE / YoYo) wybrałem najlepsze 9 spośród 12 utworów które zrobiłem. O kilku z nich wiedziałem od samego początku, że będą tworzyły ten album. Miałem co do nich przeczucie i wiedziałem że mogą dobrze się sprawdzać na dancefloorze.

Amnesia: Czy pamiętasz swoją wizytę w Warszawie, która miała miejsce prawie 2 lata temu? Jak wspominasz ten weekend, swój live i imprezę? Z tego co pamiętam, ludzie mówili o niej jeszcze na długo po tym jak się odbyła. :) Dla mnie także było to swego rodzaju specjalne wydarzenie!

Echotek: Dla mnie także było specjalne, ponieważ cała scena wygląda tam na świeżą i sprawiało mi radochę jak widziałem każdego tańczącego i zadowolonego. Miejsce w którym grałem również było interesujące. Spędziłem tam kilka bardzo fajnych dni mimo, że było baaaaaardzo zimno. :) Impreza także była świetna i jestem szczęśliwy, że ludzie jeszcze długo ją wspominali. Dałem z siebie wszystko co najlepsze tak, jakbym był na wielkim plenerowym festiwalu.

Amnesia: Dziękuję za ten wywiad. Życzę Ci powodzenia i czekamy na kolejny materiał muzyczny!

Echotek: Dziękuję Ci i każdemu w Polsce! Nadal obracajmy się w dobrej muzyce i mam nadzieję że się wkrótce zobaczymy...

Amnesia