Welcome to the Polish Psychedelic Trance Portal

mr raz



JetMan: Poniżej prezentujemy wywiad z Robem (Mr Raz), właścicielem wytwórni Ajuca Productions i net-shopu, DJem i organizatorem w jednej osobie. Całość może sprawiać pesymistyczne wrażenie (pieniądze, promocja, szansa na zwiększenie sprzedaży etc.), jednak wywiad zawiera prawdę, bez polukrowanych wizji typu "trance to tylko muzyka, możemy być w plecy 20000 funtów", a także tą druga stronę - ludzi, którzy oprócz kochania trance oparli na nim także swoja przyszłość, wybrali to ryzyko (jak można przeczytać nie była to droga usłana różami i nadal nie jest, nie tylko zabawa, ale również ciężka praca) zrobienia z niego swojego źródła zarobków. Osobiście uważam, że na tyle na ile poznałem Ryana, mogę zupełnie szczerze napisać, że Mr Raz to zwariowany maniak psytrance, z którym od pierwszej minuty rozmawia się jak 'ze swoim', totalnie pozbawiony przejawów "gwiazdorstwa" czy czegoś w tym rodzaju, skromny facet w średnim wieku, nie wyglądający na kogoś, kogo wieczorami ciągle bawi rozwieszanie dekoracji po klubach - i m.in. za uczenie ludzi równości, szacunku, serdeczności i tolerancji cenię tą śmieszną muzykę zwana transem. :)))

... a teraz przejdźmy do sedna sprawy.

Templar: Witaj Ryan, dziękujemy za znalezienie dla nas czasu, JetMan po raz kolejny udowodnił swoje magiczne zdolności negocjacyjne. :)

JetMan: Errm, zapomniałeś o wspanialej charyzmie i wyśmienitych umiejętnościach dyplomatycznych... ;)

1) Templar: No tak, wspaniała charyzma i wyśmienite umiejętności dyplomatyczne. ;) Ok, Ryan, opowiedz nam cos o Ajuca Productions. Jak się to wszystko zaczęło i dlaczego?

Ryan: To długa historia, najpierw w latach 1996-1998 pracowałem z Koyote, gdzie koordynowałem sprzedaż wewnątrz Wielkiej Brytanii. Mieli oni wówczas podpisana umowę dystrybucyjna z Shellshock Distribution w Londynie, w którym to też udało mi się znaleźć prace jako sprzedawca i wesprzeć ich w sprzedaży psytransu w Anglii. Wówczas zostałem złowiony przez nowa firmę dystrybucyjną w Kent o nazwie MRL Distribution, a potem Kukomi UK Limited, gdzie wsparłem rozwinięcie sieci dystrybucyjnej i zająłem się zarządzaniem wytwórni Sphere i Optica. Nie wszystko poszło jednak zgodnie z planem, wiec zaoferowałem te dwa labele jako częściową zaplatę za pieniądze, które byłem winien. Ostatecznie po 4 latach nabierania doświadczenia powołałem do życia Ajuca Productions i teraz kieruje trzema wytwórniami: Ajuca, Sphere i Optica Recordings.

Wytwórnia Ajuca została założona w maju 2001. Nazwa pochodzi ze znanej książki 'Rośliny Bogów', napisanej przez Schultes & Hofmanna (Albert Hoffman- odkrywca dwuetylamidu kwasu lizergowego). Roślina Ajuca lub tez Jurema, znana również jako Mimoza Hostilis, egzotyczna przyprawa pochodząca z meksykańskich równin, była przyrządzana przez szczep Atikum aby wzywać duchy Caboclos - magicznych świetlnych bytów, aby mogły wejść w ciała szamanów i wesprzeć uzdrawianie ludu podczas tańca zwanego Tore. Do przyrządzenia naparu i ekstrakcji wymagany jest korzeń tego bujnego krzewu, z którego ściąga sie korę. Jest to również tradycyjny ceremonialny brazylijski napój, zwany Vinho do Jurema. Formując podstawy ceremonii Ajuca Indian Pankaruru i innych szczepów, Jurema w tej chwili weszła do afro-amerykanskich rytuałów wschodniej Brazylii. Mówi się, ze umożliwia ona przyjmującemu ujrzeć wspaniale wizje świata duchów / wspaniały świat duchów.

Specjalizujemy się w promowaniu obecnego fenomenu muzyki tanecznej, zwanego transem... Popularność transu rośnie we wszystkich miejscach na całym świecie i nasza Ajuca jest z nim od samego początku, począwszy od wczesnych lat 90's. Koncentrujemy się na wszystkich rodzajach muzyki tanecznej, nastawiając się na niewiarygodna podroż od zajmowania sie DJami, artystami, wytwórniami płytowymi, po promocję i dystrybucję. Do chwili obecnej współpracowaliśmy z ponad 10 rożnymi wytwórniami i odnieśliśmy sukcesy w ich dystrybucji z dobrymi rokowaniami na przyszłość. Robiąc to wszystko zbudowaliśmy dużą siec naszych klientów / odbiorców na świecie i mamy zaplanowane nowe wydawnictwa na rok 2006.

2) JetMan: Czy mógłbyś powiedzieć nam cos o nadchodzących wydawnictwach i w skrócie ukazać kierunek w którym Ajuca Rec. będzie zmierzała w przyszłości? Czy dla artystów tworzących muzykę trance jest większa szansa na wydanie jakiegoś materiału jeśli będzie on, dla przykładu, należał bez cienia wątpliwości do gatunku który preferujesz, czy to po prostu zależy?

Ryan: Cóż, następnym krokiem dla Ajuci będzie promowanie albumów trzech artystów, zawsze poszukujemy nowych dróg na znalezienie nowej, dobrej muzyki ale nie jest to proste. Wiec wkładamy naszą energię w wypromowanie Z-Man'a, czyli Jonasa Bergvalla z Logic Bomb, z jego seksownym groovem i łupiącymi liniami basu. Definitywnie liga, będzie wydany na początku grudnia. Później (marzec 2006) wydamy składankę skompilowana przez Mr Raz'a i DJa Jaal'a z Niemiec, zawierającą niektóre z naszych najnowszych talentów. Następnie w kwietniu powinniśmy wydać materiał Mental Force aka Shlomi Atia, 18-letniego izraelskiego twórcy, który prawie że związał się z HOM-Megą, ale musicie poczekać aby dowiedzieć się więcej o tym projekcie, trzymamy go w ukryciu dopóki wydanie albumu nie będzie pewne. Wtedy wypuścimy materiał innego Izraelczyka, Zion (Hagai Assouline), pod koniec maja 2006. Jego brzmienie przeznaczone jest na nocna porę, jest wyróżniającym się Izraelczykiem, zabójczy gość ze zwodzącą tłumy muzyką.

Co do Sphere Rec. wydajemy album żyjącego w Anglii Rosjanina, In R Voice aka Den Kozlov. Tworzy on muzykę od roku 1992 i jego styl to industrialnie zabarwiony electro psytrance. Ten album pokazuje jego najlepsze rytmy do dnia dzisiejszego i zawiera różnorodne style, od agresywnych morningów po pompujące darki, eklektyczne i inteligentne! Będzie dostępny we wszystkich dobrych sklepach płytowych w waszym sąsiedztwie!

Oprócz tego w planach mamy wypuszczenie pewnych chilloutowych projektów w nadchodzącym roku oraz album z dorobkiem trzech artystów w lutym / marcu. Będzie przedstawiał muzyków rezydujących w Anglii - O.V.N.I. (Francja), z pewnymi klasycznymi muzycznymi pejzażami, dubowym groove i perkusją w stylu The Orb - może spełnić swoje zadanie w wielu rożnych sytuacjach. Aluna (UK), który utrzymany jest w etnicznym stylu, world-music i globalnym chillu. No i Den Kozlow (Rosja), którego styl jest funkująco-breakbeatowy, taneczny, wyciszony i przystępny dla słuchacza. Koncepcje tego albumu nazwaliśmy 'Optica Illusions' i zawierał będzie trzy różniące się tematy artystów - liczymy że będzie to doskonałe promocyjne narzędzie, które pomoże muzykom zostać dostrzeżonym na pożądanych przez nich polach.

Poza tym pragniemy podołać współpracy nowych wytwórni z Ajucą, prowadzonych przez rożnych członków naszego zespołu. Włączając nowe labele takie jak rosyjski Noveaux Pro plus Ooga Booga (Brighton, Anglia) i wiecej, sprawdźcie naszą stronę po dokładniejsze informacje: www.ajucaproductions.co.uk

3) Templar: Jesteś DJem, jakiego typu muzykę serwujesz na imprezach?

Ryan: Gdy gram, gram tylko dla ludzi, podobają mi się wszystkie style psychedelicznego ruchu, ale w dzisiejszych czasach jest zbyt wiele zasad co do DJów, ciężko jest zadowolić każdego uczestnika imprezy. Więc obserwuję i uczę się, ewentualnie 'biorę cos z marszu'. Osobiście uważam jednak, iż ciężki nocny materiał (dark trance) ma swoje miejsce, poranny morning trance definitywnie ma swoje miejsce, mamy też prosty, ale dobrze wykonany materiał młodych twórców z Izraela. Lubię grać muzykę poruszając się w tych trzech stylach... Podobają mi się niewygładzone, ale rozlegle linie basu i ładne, emocjonalne melodie, ale nie tandetne, jeśli wiecie co mam na myśli... tak długo, jak 'buja' i ma dość perkusji aby utrzymać mnie w klimacie przez 5 minut wówczas mogę to zagrać.. Proponuję uzgodnić booking i nas sprawdzić samemu, aby się przekonać. Znam swoją muzykę i mogę ją zaprezentować kiedy trzeba... Szukajcie Mr Raz'a, możliwe że wkrótce będzie na parkietach gdzieś niedaleko Was!

4) Templar: Jesteś nie tylko uczestnikiem ale również organizatorem imprez. Opowiedz nam coś więcej na ten temat. Imprezy, ludzie, muzyka, klimat...

Ryan: Nie chcieliśmy do końca wciągać się w całą tą historię, ale ze względu na próby promocji sklepów z muzyką i wytworni płytowych wydawało się to najbardziej logicznym wyborem, więc obecnie organizujemy jedną cykliczną comiesięczną imprezę w lokalnym klubie "Volks" w mieście Brighton. Nazwaliśmy ją "AjucaBox", ponieważ jest to mały klub przeznaczony maksymalnie dla 250 osób, przypominający nasz sklep z płytami na North Lanes w Brighton. Wygląda na to, że promocja układa się pomyślnie i mam nadzieję, że z obecnym wyglądem rynku możemy się rozwijać. Ajuca współpracuje blisko podczas większych wydarzeń z głównym promotorem w Brighton 'Insight Dynamics' i pracujemy w Londynie z rożnymi zespołami, pomagając im w sprowadzaniu i układaniu line upów z bardziej znanymi gwiazdami. Uważamy, ze jedyną rzeczą dającą pieniądze scenie jest odpowiednie przygotowanie imprezy. Artyści są następni, a wytwornie musza grać w 'lapankę' hehehe.

5) JetMan: Twoja opinia na temat MP3?

Ryan: Uważam, ze jest to krok do przodu - nie mam pewności jak to będzie wyglądało ze strony DJa, ale dla wytworni ten czynnik naprawdę wpływa na rozmiar sprzedaży płyt kompaktowych. Wiec jeśli nie możesz ich pokonać - przyłącz się do nich. Z drugiej strony musi być jakiś sposób na to, aby wytwornie i muzycy mogli dostać swoją dolę za utwory. To trudna sytuacja, ponieważ ktoś będzie musiał stracić... Albo zniknie label albo sieć dystrybucyjna, ale artyści potrzebują menadżerów i słyszę, że pomagam im od momentu ich pierwszych kroków na scenie. Wiec tak długo jak tylko będę szedł z duchem czasu i ewolucją, mogę wytłumaczyć sobie sytuację z MP3, jako że technologia poczyniła pewne kroki do przodu razem z psytransem, co dla mnie jest dowodem na to, że ciągle jest zbyt dalece futurystyczna dla pewnych ludzi, aby ją zrozumieć. Mówię o najbardziej niepewnych imprezowiczach, których słuchanie transu po prostu nie rusza, w innym wypadku powinien to być najbardziej popularny gatunek na rynku. Spójrzcie na globalną sytuację na scenie, są wielkie festiwale w każdym zakątku świata, to jak religia... Wiec co dziwnego dzieje się z kosmosem?

6) Templar: Jakiego typu muzyki jeszcze słuchasz?

Ryan: Cóż, kiedy jesteś zaangażowany w to wszystko co robię, nie masz czasu na kupowanie innej muzyki, ale uznaje większość. Od dubu po indyjską muzykę, poprzez pop (ale nie typu boys / girl bandy hehehe), do breakbeatu i funkujących soulful groove, ale moim faworytem są jakiekolwiek typy elektronicznej muzyki tanecznej. Gdy osiągnąłem wiek średni, mogę obserwować zmienianie się moich preferencji w zależności od okoliczności... Gdy jestem u przyjaciół trance mi nie przeszkadza, gdy pracuję w biurze sprawia, że mój umysł staje się przeciążony, wówczas wolę słuchać bardziej spokojnych, chillujących rytmów. A na imprezie pojawia się Mr Raz! (ksywa Ryana jako DJ)

7) Templar: Prawdopodobnie jedno z najbardziej oklepanych pytań: co sądzisz o ewolucji muzyki psytrance? Jaka będzie przyszłość sceny psytrance?

Ryan: Hmm, nie mam pewności czy na to pytanie nie odpowiedziałem, ale powiedzmy, że w przeciągu 3 lat scena transowa będzie przodować w Anglii, a psy-kl muzyczny uderzył nas prawie 10 lat temu. Wiec naprawdę wierze, ze jest większa populacja osób, które możemy w to wciągnąć, a z liczną pomocą ludzi ze sceny naturalnym krokiem wydaje się przeniesienie w stronę bardziej komercjalnych elementów. Nigdy do końca nie wygląda na to, żeby możliwe było całkowite spopularyzowanie, ta muzyka jest zbyt dziwna aby było to możliwe, ale jest tego bliska. Jak już wspomniałem, Ajuca ma swój własny sklep z płytami w Brighton - www.ajucaproductions.co.uk - i zainteresowanie jest czasami bardzo duże, a niekiedy nie ma go zupełnie. Ale staram się nie przegapić swojej szansy, więc ciągle próbuje sprawić aby to wszystko działało i jestem w to całkowicie zaangażowany, dopóki się to nie stanie. (Być może są to puste marzenia, ale Moc którą czuję jest silna, Obi Wan!)

8) JetMan: Tu w Brighton większość klubów jest zamykana krótko po północy, zwykle trzecia w nocy to końcowa pora. W Polsce imprezy trance zazwyczaj rozpoczynają się o 21:00 i trwają do 6-7 nad ranem. Tutaj imprezy są szybkie i intensywne, mogę powiedzieć, ze ludzie dostają sedno zabawy. To dobrze, bo ludzie nie maja żadnego dobrego powodu aby marnować czas, jeśli chcą "jedynie" zostać totalnie porwani przez muzykę. Ale - największa zabawa, jest w większości przypadków, brutalnie kończona ;) dosłownie w momencie, kiedy wszyscy osiągają najwyższy poziom trance. :) Oczywiście jest to różnica jedynie w nastawieniu, gdyż nasze przyzwyczajenia są inne. Nasze imprezy powoli nabierają rozpędu, wiec niektórzy mogą się nimi cieszyć nawet wówczas, jeśli mieszkają z dala od miejsca zabawy i musza dojeżdżać, albo pracują do późnych godzin itd. Ale są tacy, którzy po prostu zaczynają być tym znudzeni. :) Obie drogi maja swoje dobre i złe strony. Czy jesteś zadowolony z tej lokalnej (angielskiej)?

Ryan: Osobiście jestem bardzo zadowolony z klimatu, jaki panuje w Brighton, ale imprezy przychodzą i mijają... Ostatnimi czasy jest tego za dużo, ponieważ, jak już wspomniałem, ludzie chcą się dowiedzieć o co w tym wszystkim chodzi i chcą się zaangażować. To zupełnie nowe terytorium dla wielu młodych osób, ciężko jest też każdej grupie iść na dosłownie każdą imprezę. Tak samo dzieje się wszędzie, sądzę że jest za dużo konkurowania ze sobą w obecnej chwili, ponieważ każdy chce być częścią tego wszystkiego. Ogólnie przyznam, że atmosfera w Brighton jest lepsza od tej w Londynie, można to zauważyć kiedy widzi się całe ekipy przychodzące w trakcie sezonu letniego, wtedy uwydatnia się prawdziwy duch Brighton. Musimy mieć na uwadze fakt, iż wszyscy jesteśmy tacy sami i kiedy tylko jest to możliwe powinniśmy sobie pomagać i wspierać tych, którzy próbują, ponieważ wszyscy mamy te same zainteresowania i cele. Niestety nie zawsze jest to możliwe z powodu beznadziejnej sytuacji, gdzie życie klubowe w Brighton może trwać zaledwie do godziny 3 w nocy, a większość klubów otwarta jest w środy. Mimo to, ze względu na zmiany w prawie dotyczacym możliwości picia alkoholu całą noc, czuję że to się zmieni. Już teraz 180 Degrees, jeden z najstarszych psy-promoterów w Brighton będzie prowadził imprezy w soboty aż do godziny szóstej, poczynając od lutego 2006. Inny poważny promoter, Insight Dynamik, ma zagwarantowany co trzeci piątek każdego miesiąca, więc zaczynamy wychodzić na prostą. Możliwe, że większe kluby zaczną nas zauważać kiedy zobaczą, że chcemy zostawać do końca każdej imprezy i starać się bardziej w kwestii dekoracji etc. w przeciwieństwie do zwykłych piwoszy czy clubberów, którzy przychodzą żeby się narkotyzować i sprzeczać kto jest pierwszy w kolejce do toalety. Na razie jest jednak zbyt wcześniej by stwierdzić co się stanie, ale czuję, że będzie dobrze, czas znaleźć lepsze kluby i rozpocząć rewolucję!

9) Templar: Ostatnie pytanko: "George Michael - Let's Go Outside (GMS Remix)" or "Madonna - Like A Virgin (Skazi Brutal Remix)"? :>

Ryan: Pytacie mnie co myślę, cóż - to sprzedaje nasza scenę i słyszałem zabójcze remiksy kilku kawałków, przykładowo Eskimo - Voodoo People i Bullet Proof: Blue Monday i Tainted Love. Czuję, że ta droga to jedyna droga do popularności, ale nie jestem pewien, czy to dobrze czy źle. Jeśli chodzi o firmy ludzi takich jak ja, sam chciałbym zostać wynagrodzony i zarobić na tym, wiec Ajuca będzie obserwować ten obszar bardzo ostrożnie!

JetMan: Dzięki za odpowiedzi, pozdrawiamy i życzymy wszystkiego najlepszego od całej ekipy Psytrance.pl. Powodzenia z imprezami i przyszłymi wydawnictwami. Trzymaj się.

Ryan: Również dziękuję za ten wywiad i pozdrawiam Polskę.

JetMan i Templar