Welcome to the Polish Psychedelic Trance Portal

neelix - same thing but different


neelix_-_same_thing_but_different
YSE Recordings, 2007


1. Contact
2. Disco Decay
3. Hot Pant Girl
4. Coloured Light
5. Real High
6. Same Thing But Different
7. Taxi Driver
8. Superstition
9. Dittany

Henrik Twardzik to hamburski producent znany bardziej jako Neelix. W pierwszym kwartale 2007 roku ukazał się jego trzeci album, który ponownie przenosi słuchacza w progresywną odmianę psytrance. Wprawdzie sam Neelix tak naprawdę nigdy nie nagrywał stricte psychedelic trance, to jednak właśnie w tym gatunku zdołał się wybić i wyrobić bardzo dobrą markę. O ile dwa poprzednie albumy były stricte psy-progresywne, to na "Same Thing But Different" Neelix postarał się o mały eksperyment z elektro-house'owymi dźwiękami. Trzeba przyznać, że wyszło mu to bardzo dobrze.

Pierwsze eksperymenty z innymi gatunkami można usłyszeć już w drugim nagraniu. "Disco Decay" to kawałek z charakterystyczną dla Neelixa stopą i melodyjką połączoną razem z wokalną "wyliczanką", która łatwo wpada w ucho. House'owe klimaty wyczuwalne są także w "Hot Pant Girl". Utwór ten do szałowych nie należy i traktować go można jako dobre wypełnienie płyty. Być może znajdą się osoby, którym spodoba się bardziej. "Coloured Light" to nagranie z jakże znaną dla Neelixa dynamiką, ozdobione damskim wokalem oraz lekkimi melodyjkami. Całość pozostawia po sobie bardzo dobre wrażenie. "Real High" to kolejne nagranie tej płyty posiadające w sobie "to coś", co przyciąga do Neelixa. Delikatność, tajemniczość, wszystko co w dobrym progressive sprawia, że parkiety są zapełnione. Największym hitem tej płyty jest niewątpliwie "Same Thing But Different". Dynamiczny beat, ciekawe sample, tajemniczy damski głos, czyli Neelix w najlepszej formie. Utwór na szóstkę, który na domowym nagłośnieniu wymiata nieziemsko, a co dopiero musi się dziać na konkretnym festiwalowym soundsystemie. Utworem siódmym na płycie jest "Taxi Driver". W pierwszej fazie jest spokojniejszy od swego poprzednika, oparty na stopie podobnej do wielu innych nagrań hamburczyka. W połowie daje się wyczuć "powiew" euforii - no tak, taksówka przyśpiesza. "Mięsisty" beat to wizytówka przedostatniego nagrania na płycie. "Superstition". Ostatnie nagranie na płycie to utwór "Dittany", jest to efekt konkursu jaki ogłoszono w Mushroom Magazine. W oryginale utwór ten nagrała grupa Floating Stone wraz z Anne Clark. Neelix nad nagraniem spędził dwa dni, a efektem było zajęcie trzeciego miejsca w konkursie. Charakterystyczny głos Anne Clark (znanej choćby z ostatniego albumu Electric Universe) niewątpliwie dodaje temu nagraniu uroku. Utwór jest spokojny i utrzymany w klimacie progressive, który kilka lat temu odnosił sukcesy m.in. na Wyspach Brytyjskich dzięki takim DJom i producentom jak np. Paul Oakenfold, Nick Warren. Nagranie jest bardzo przyjemne w odsłuchu i sądzę, że dałoby sobie radę na niejednej liście przebojów.

Najnowszy album Neelixa ponownie ukazuje, że jest on jednym z liderów sceny psy-progressive, a jego "romanse" z innymi gatunkami powinny przysporzyć mu nowych fanów. Charakterystyczny beat, do tego ciekawe melodie oraz gama różnych sampli, połączone z damskimi i męskim wokalami, kolejny raz pokazują, że to właśnie ten odłam psytrance odnosi obecnie największe sukcesy.

Styropian