Welcome to the Polish Psychedelic Trance Portal

neelix - the unreleased


neelix_-_the_unreleased
Glamour Studios, 2006


1. The Deal
2. Just Another Victim
3. Getting Better
4. Kosko
5. Toxic Evolution
6. Somnambul
7. No And Never
8. From Dusk Till Dawn
9. Magic Key

Płyta "The Unreleased" to niespodzianka dla prenumeratorów Mushroom Magazine i oficjalnie nie można jej zakupić w żadnym sklepie płytowym. Na płycie Neelix zamieścił dziewięć nie publikowanych nigdzie nagrań. Można się spodziewać, że jeśli otrzymuje się coś za prawie darmo to nie będzie to zbyt wysokich lotów. Na szczęście z płytą "The Unreleased" jest inaczej. Progressive najwyższych lotów urozmaicony wstawkami z innych gatunków pokazuje, że Neelix ciągle idzie do przodu i jego kolejne albumy mogą święcić sukcesy już nie tylko na scenie psy-progressive.

Płytę otwiera spokojny "The Deal", któremu uroku dodają dźwięki przefiltrowanej gitary. Wraz z drugim nagraniem, płyta się rozkręca. Na pierwszy plan wchodzi znak rozpoznawczy Neelixa - piękna i mocna stopa basowa. Klimat nagrania to połączenie dwóch pierwszy albumów artysty. Tajemniczość z "Resident" i radość z "No Way To Leave". Do tego przez cały czas trwania utworu towarzyszy nam tajemniczy damski głos. O tym, że Neelix ma słabość do damskich wokali można było się przekonać na poprzedniej płycie. Zazwyczaj właścicielkami tych głosów były nieznane nam damy. Inaczej jest w nagraniu "Getting Better", w którym to Neelix zamieścił głos jednej ze swoich ulubionych artystek - Janis Joplin. Progresywny klimat nagrania wraz z głosem pani Joplin bardzo ładnie się komponują. W kolejnym nagraniu "Kosko" mamy do czynienia z kolejną odskocznią Neelixa w inne gatunki. Może przesadzę mówiąc o tribalowym klimacie tego nagrania, jednak dźwięki, które można w nim usłyszeć właśnie najbardziej mi do tego gatunku pasują. Piąty na płycie "Toxic Evolution" z początku może zniechęcić, usłyszeć w nim można house'owe beaty, ale gdy w połowie nagrania usłyszycie piękny "anielski" głos, gwarantuję Wam, że odlecicie. Swoją drogą Neelix mógłby umieszczać zdjęcia właścicielek głosów, które zostały wykorzystane w poszczególnych utworach. W "Somnambul" na pierwszy plan wychodzi mocna stopa basowa, a towarzyszące jej dźwięki tworzą bardzo miłe tło tego nagrania. Podobnie jest z kolejnym nagraniem. W "No And Never" poza kolejną ciekawą wstawką wokalną usłyszymy dźwięki przefiltrowanej gitary. Ta wokalno-gitarowa mieszanka tworzy bardzo ciekawy klimat. Zamykające album "From Dusk Till Dawn" i "Magic Key" utrzymują klimat poprzedników i ładnie wypełniają płytę.

Neelix udowadnia tą płytą, że znajduje się w czołówce progresywnych producentów. Jego eksperymenty z dźwiękami oraz wokalami bardzo mi odpowiadają. Dodając do tego, że jest to darmowy album dla prenumeratorów Mushroom Magazine i zawiera nigdzie wcześniej nie wydane nagrania, należy tylko pogratulować autorom pomysłu. A innym artystom życzyć by nagrywali takie utwory na oficjalne albumy.

Styropian