Welcome to the Polish Psychedelic Trance Portal

quadra - serotonia


quadra_-_serotonia
Solstice Music, 2004


1. Become Aware
2. External Pleasure
3. The Tunnel
4. Epicycle
5. Space Flights
6. Function Of Color
7. Energy Transport
8. Stimulated
9. Serotonia
10. The Ecstasy Of Revelation

Rezydujący w Los Angeles Quadra spowodował swoim albumem spore zamieszanie na globalnej scenie, eksponując brzmienia lekkie i głębokie, pełne ekscytacji i niespodzianek. "Become Aware" rusza z kopyta przyjemnym unoszącym groove'm i przestrzennymi dźwiękami. Uroczą produkcję podkreśla skoczny bassline, zaś filtry przypominają z lekka stare dobre czasy goa. "External Plesure" ujawnia bardziej absorbujący bassline, który uwydatnia chroboczący faktor, nabiera energii i pary, pokazując niebywałe umiejętności Quadry w tworzeniu utworów z konkretną atmosferą i drivem. "The Tunnel" to ultra-miodny morning trance; piwko w jednym ręku, skręcik w drugiej. Po przerwie nabiera jeszcze więcej energii, która nosi nas w górę i w dół. Na prowadzenie wychodzi "Epicycle", solidny kopniak prosto w dancefloorową twarz. Rewelacja. "Space Flights" oscyluje wokół potężnego climaxu, zaś "Function Of Color" (sic) to nieodparta pokusa ponownego odwiedzenia parkietu. Bezkompromisowy fullon w postaci "Energy Transport" to spory skok w bok od lżejszych poprzedników, podczas gdy "Stimulated" to odpowiednie mięso armatnie na szczytowe momenty imprezy. Sampel "I'm on ecstasy" nieszczególnie spodoba się osobom, które uważają, że obecny materiał muzyczny to bardziej pożywka dla pigułożerców niż psychedelic, ale nie da się zaprzeczyć, że to prawdziwy, pozytywny, kalejdoskopowy niszczyciel, w dodatku efektywny. "Serotonia" jest bardziej melodyjna, skrojona na miarę dancefloorowych poranków. Obowiązkowe downtempowe zamknięcie płyty, czyli "The Ecstasy Of Revelation", w pełni spełnia swoje zadanie i podsumowuje nasze odczucia związane z całym albumem. Płyta jest dość przyzwoita, bardzo dobrze zrobiona i zestawiona. Mimo to, po pełnym odsłuchu, ciężko nie odnieść wrażenia, że czegoś tu brakuje: tej niesprecyzowanej "ponadczasowości", która każe nam ciągle wracać do danej pozycji.

Ocena: 7/10

Damion (psyreviews.com)