Welcome to the Polish Psychedelic Trance Portal

matenda - chilling matenda


matenda_-_chilling_matenda
Chillcode Records, 2004


1. Smiri SE
2. Floating Sky
3. Ganga
4. Little Things
5. Croatian Diaspora
6. Euphoric Dive
7. Trogir
8. Reality Escape
9. Club Expander

Denis Matenda znany jest m.in. z wydanego w 2001 roku albumu nakładem wytwórni Spiral Trax "Energy Loader". Tym razem label Chillcode Records proponuje nam jego kolejną produkcję: "Chilling Matenda" - tytuł zapowiada powolne i odprężające loty...

Pierwsze snujące się z głośników dźwięki, sporo melodii... o ile niezbyt często słucham szybszych produkcji pana Matendy (nic specjalnego, zwyczajnie jakoś mnie nie urzekły) to ta płytka zasługuje na szczególną uwagę - jest to IMVHO jeden z najlepszych albumów chillowych tego roku. Wszystkie utwory trzymają wysoki poziom, ale najbardziej spodobał mi się szósty - "Euforyczne Zanurzenie" - tytuł oddaje wszystko, całość to cudowna podróż. Lekka i przyjemna, ale zarazem nie przesłodzona. Sunie mocno do przodu, z lekkim powiewem epickości (i nutką dekadencji ;)). Na uwagę niewątpliwie zasługują też pozostałe - "Ganga" (leciutko niepokojąca, ale ostatecznie pozytywna), "Little Things" (szybsze uderzenie stopy, utwór od czwartej minuty nabiera tempa a piąta - świetne motywy na fortepianie) oraz "Croatian Diaspora", która rozwija się powoli niczym czerwony dywan na schodach przed każdym festiwalem w Cannes... a cudowna melodia porywa nas z minuty na minutę coraz bardziej przeistaczając się w świetny, podniosły spektakl dla ducha..) Z kolei "Trogir" początkowo bardzo powolny, w piątej minucie serwuje odprężający beat i tradycyjnie - niezłą melodyjną pętelkę. Harce w wacie cukrowej ;) podtrzymuje "Reality Escape" aczkolwiek już w nieco szybszym wydaniu. No i wieńczący dzieło "Club Expander" (nieco więcej mówionych wstawek) - kolejna porcja słodzików i karmelu, ale przypominam, nadal bez przesłodzenia. Wspaniały album, chociaż genialny jest tylko track numer sześć, to pozostałe są tuż, tuż za nim.

Ocena: 8,5/10

JetMan