Welcome to the Polish Psychedelic Trance Portal

subsurfing - frozen ants


subsurfing_-_frozen_ants
AO Records, 1994


1. The Number Readers
2. Face With Corn
3. Frozen Ants
4. Sleepless Snake
5. Angel Fish
6. She Swims Above The Horizon
7. H.S.J.
8. The Number Readers (Ambient Mix)
9. The Number Readers (Tomb On The Jupiter Ambient)

Wertując przez lata tony wydawnictw różnych kształtów i stylistyk durszlak krytyki i personalnych upodobań odcedza mętny strumień podrób czy niecharakternej miernoty od pozycji, które na stałe zakorzeniają się w podświadomości. Kiedy goa trance eksplodował popularnością w zachodniej Europie około 93-94, w muzyce elektronicznej od ładnych paru lat już naprawdę dobrze bulgotało.

W tamtym czasie rewolucja odkrywania sonicznych potencjałów pozbawiona była ogromnej szuflandii, z którą borykamy się dziś. Rok przed wydaniem kultowego dla wielu "The Infinity Project - The Mystical Experience", który w pewnym sensie otwiera erę tzw. dziś psyczilu czy psybientu, wychodzi jeden z najciekawszych albumów na firmamencie ambientowej elektroniki. Kolaboracja Grega Huntera, który zajmował się również produkcją wielu nagrań dla Dragonfly Records, Liquid Sound Design, Youtha, The Orb, Juno Reactor, Depeche Mode czy Paula McCartneya, z japońskim multiinstrumentalistą Ryoji Oba owocuje powstaniem longplaya "Subsurfing - Frozen Ants".

Do styku obu producentów doszło podczas sesji nagraniowej singla "Assasin" The Orb w Tokio, gdzie błyskawiczne porozumienie artystów stało się iskrą zapalną do wzajemnej współpracy. "Frozen Ants" to osobliwie fascynująca mieszanka kultur i światów muzycznych, gdzie wirtuozeria elektroniki przeplata się z swobodnym jamem żywego instrumentarium. W trakcie sesji nagraniowych do duetu dołączyli niejaki Bualuji (sitar, auto harfa) oraz Jean (chińska wiolonczela), którzy po mistrzowsku uwypuklają organiczne aspekty kompozycji, nadając harmonii i orientalnego sznytu.

Album otwiera "The Numbers Readers", zatapiając słuchacza w meandrach skrzącego się hi-tec dubu, okraszonego wprowadzającą w klimat inwokacją. Właśnie ten singiel z remiksami wydany przed albumem spowodował wstrząs wśród prasy i odbiorców wyrafinowanej elektroniki. Kolejny "Face With Corn" to gratka dla miłośników indyjskich skal. Przelewające się w tle plamy dabujących fx-ów wraz ze snującą się improwizacją na sitarze stopniowo osadzają świadomość w gorącej krainie tysięcy bóstw. Do najbardziej lapidarnych kąsków trzeba zaliczyć leniwego giganta "Sleepless Snake", w którym pomiędzy tąpnięciami bębnów i feerią migotliwych pejzaży wiją się solówki Ryoji na klasycznym japońskim flecie Nohkan. Jednak prawdziwa gardziel psychodelii wchłania do cna w "Angelfish". Pochód potężnych basów, ujmujący japoński lament oraz hipnotyzujący flet wytrawnie podmieniają rzeczywistość na pełne niepokoju kontemplacyjne misterium.

Subsurfing to klasyka przyćmiewająca ciężarem gatunkowym wiele doskonale wyprodukowanych dziś psybientów czy psyczili, których jedynym atutem często są właściwości samoutylizacji wraz z zakończeniem festiwalowego sezonu.

Elf