Welcome to the Polish Psychedelic Trance Portal

earth mutations


earth_mutations
Dark Life Records, 2006


1. Wing Ping - Operative Pseudonyme
2. Multi Evil - Scroll Of Evil
3. Samadhi - Film Mutation
4. LAB - Syndrome
5. Wing Ping - Mente Huente
6. LAB - Paranoia
7. Psychoz - The Beginning
8. Megalopsy vs Pandora's Box - Para El Gordo
9. Paper Squad - Living On Acid

Składanka "Earth Mutations" to druga płyta prosto z Dark Life Records. Kompilacja kładzie mocny nacisk na brzmienia darkowe oraz full-powerowe i takie są właśnie przedstawione na niej numery. Łącznie jest ich dziewięć. W przeciwieństwie do poprzedniego wydawnictwa tego labela, tutaj postawiono na zagranicznych artystów, co nie oznacza, że zabrakło polskich akcentów. Takim akcentem jest utwór "Scroll Of Evil" autorstwa rodaka działającego pod pseudonimem Multi Evil. Niestety, sam utwór mnie bardzo rozczarował, ponieważ jest zrobiony trochę na jedno kopyto i wałkuje wciąż te same motywy. Autor w swoim arsenale znacznie ciekawsze produkcje, które bardzo sobie cenię. Tym razem nie udało mu się jednak przykuć mojej uwagi. Co do pozostałych produkcji, to, jak już wspominałem, są to twórcy spoza Polski. Mamy więc Macedonię, Portugalię, Argentynę i Rosję. Nie wszystkie utwory mi odpowiadają, ale jest tu sporo dobrych i mocnych momentów. Do tych bardziej interesujących należy z całą pewnością mój faworyt: rosyjski "Samadhi - Film Mutation". W utworze ciągle dzieje się coś ciekawego, a on sam pokazuje, że nie trzeba tylko bezmyślnie napieprzać, by powalić na łopatki odbiorcę. Odpowiednie spustoszenie sieją też produkcje dłuta LAB z Portugalii. Mieszkaniec tego słonecznego kraju zadbał o odpowiednią dozę wrażeń i mocnego kopa w swojej muzyce. Duet Konstantin Khristenko & Anton Lovyagin (Wing Ping) nie powalił mnie tak jak Portugalczyk, ale całkiem godnie reprezentują swój muzyczny nurt, a dodatkowo pochwalić należy bassline. Do moich ulubieńców należy też psychodeliczny ciężarowiec "Para El Gordo" - bardzo dobry basik oraz wyjątkowo ciekawe efekty specjalne to jego zdecydowane atuty. Podsumowując, "Earth Mutations" to całkiem dobra kompilacja z energetycznymi i wkręcającymi kawałkami, choć trzeba przyznać, że jest tu też kilka słabszych momentów. Dla miłośników szybszych BPM i ostrzejszych produkcji w klimatach psychedelic jak znalazł.

Cyrkiel