Welcome to the Polish Psychedelic Trance Portal

fractal forest


fractal_forest
Medulla Oblongata, 2012


1. Kanka - Wired
2. Mehequcixa - Oak Trees
3. Kanka - Brainportals
4. Odr - Zolder
5. Aegolius - Fractal Forest
6. Goch & Seven Dark - Mysterious Shadows
7. Aegolius - Interconnectedness Of All Things
8. Terratech - Medular Co Angular
9. Nargun - Headless Mule
10. Terratech & Biosynthesis - Paranormal Lignum

Stało się! Polacy wydają płyty! Jest co świętować, bo w psy dzieje się to rzadziej niż częściej. A jeśli na dodatek jest to wydawnictwo, które można określić mianem forestów, to już w ogóle cymesik. "Fractal Forest" to wydawniczy debiut pomorskiej Medulli Oblongaty, która od lat dba o odpowiednią dawkę mroczniejszych odmian psychodelicznych dźwięków dla odbiorców na północy Polski. Kompilację złożyli do kupy Ditch i Papaj, mastering natomiast powierzyli Petranowi, który od pewnego czasu wypuszcza znakomite leśne rytmy na składankach chociażby spod znaku Parvati Records. Okładka wykonana przez niejakiego Olka to zapowiedź ciężkiej jazdy, na którą faktycznie każdy słuchacz opisywanego krążka powinien być przygotowany.

Na pierwszy ogień idzie Kanka, przedstawiciel norweskiej myśli psajtransowej, którego mogliśmy dotychczas usłyszeć na składakach z Yggdrasil Records. "Wired" to numer mocno oszczędny, ale przez ten minimalizm zyskujący na mocy. Klimatyczność kawałka jest bezdyskusyjna i jako track otwierający sprawdza się w 100%, szczególnie biorąc pod uwagę przewijającą się w trakcie jego trwania melodię w goańskim stylu. Belgijczyk Mehequcixa i jego "Oak Trees" to odejście w rytmy bardziej organiczne, rzekłby drewniane. Całkiem zgrabny utwór, ale po nim powraca Kanka z "Brainportals", więc Mehequcixa nie ma szans wytrzymać tego porównania. Numer jest świetny, kick mocny jak młot pneumatyczny, melodie utrzymane w klimacie grozy potęgują duszną atmosferę. Bezbłędny melanż ciężkich forestów z klimatem rodem z albumów Xenomorpha. Rezydent przykurzonego Amsterdamu, Odr, znany choćby z występu na Kalaczakrze, atakuje dość chaotyczną dawką dźwięków w swoim "Zolderze". Jest to raczej słabszy punkt programu, ale nie można mu odmówić silnej transowości. Tytułowy "Fractal Forest" autorstwa Aegoliusa jest pozycją obowiązkową. Mroczny, straszący i wykręcony do granic możliwości styl, do którego młody Macedończyk przyzwyczaja nas od niedawna, jest słyszalny w całej krasie. Również z krainy nad Wardarem dochodzą nas rytmy Gocha, tym razem w kooperacji z portugalskim projektem Seven Dark. "Mysterious Shadows" to pełne potwierdzenie klasy obu wykonawców – mocarny bass dudni w przestrzeni między uszami, a fx-y wywołują efekt ciągłego zerkania przez ramię. Goch to prawdopodobnie najzdolniejszy przedstawiciel młodego pokolenia leśnych producentów, więc warto śledzić jego rozwój. Aegolius dzielnie mu sekunduje, więc tym bardziej cieszy jego kolejna kompozycja - "Interconnectedness Of All Things". Znowuż ten gęsty jak żywica i lepki jak mech klimat, który fani głębokich forestów uwielbiają. Zmiana kierunku następuje wraz z pojawieniem się Terratecha, najbardziej znanego artysty z całej stawki. Portugalczyk wali darkiem aż miło, w "Medular Co Angular" nie ma przebacz na żadnym poziomie - bass i kick galopują jak mustangi na prerii, mechaniczne synthy mącą w głowie, ambienty tworzą całe przestrzenie na dalszych planach. Takiej muzy dzisiaj brakuje. "Bezgłowy muł" to track autorstwa projektu Nargun, który tworzą dwaj darkprogowcy z Brazylii - Onionbrain i Tijah. Tym razem pokazują się z szybszej strony, co zdecydowanie może się podobać. Najbardziej parkietowa pozycja na płycie - bardziej do tańca, niż do różańca. Na koniec mamy koprodukcję Terratecha z jedynym Polakiem obecnym na krążku - Biosynthesis. Portugalskie darki i polskie foresty - bardzo udany mariaż kończący bardzo udany album.

Forest - jak najbardziej. Fractal - bardziej w czerni niż w kolorze. Zdecydowanie jedna z najlepszych kompilacji A.D. 2012. Wyróżnia się na tle innych produkcji z szeroko pojętego darku, który ostatnio przyjął postać niemal wyłącznie cybernetycznych hajteków albo groovowych leśnych przytupańców. Rzadko można usłyszeć klasyczne mroczne psy brzmienie albo powykręcane duszne foresty - "Fractal Forest" łączy oba te klimaty, a to z pewnością zasługuje na uwagę. Dodatkowy plus za to, że na płytce usłyszymy w zasadzie same młode talenty, a nie wyjadaczy o ugruntowanej pozycji na scenie. Jeśli macie ochotę na ponadgodzinny odlot w groźną knieję pełną posępnych postaci z koszmarów, wydawnictwo Medulli Oblongaty jest najlepszym wyborem.

Najlepsze momenty: "Kanka - Brainportals", "Goch & Seven Dark - Mysterious Shadows", "Aegolius - Interconnectedness Od All Things", "Terratech - Medular Co Angular"

Ocena: 8/10

Muzik Ce