Welcome to the Polish Psychedelic Trance Portal

machine head


machine_head
Phantasm Records, 2004


1. Eskimo - Show Me The Money
2. Black & White - Flipper
3. Z-Machine - Drinking Dreams
4. Mindfield vs Dickster - Slide (Groovy People Remix)
5. Azif Ewuz - Hyperdelic
6. Jumanji - In Da Jungle
7. Eskimo & DJ Vlado - Jinja Ninja
8. Eskimo - Party Pooper
9. Dynamic - Virus Infection
10. Gundam - The Strike

"Machine Head" to kompilacja, która prezentuje nową drogą obraną przez Johna Phantasma i jego wytwórnię. Jest głównie zestawem kawałków nowej fali artystów, z synem założyciela wytwórni na czele. Mowa oczywiście o Eskimo (John Ford Junior), który praktycznie zdominował ten krążek, jako że 3 na 10 zaprezentowanych tu utworów to jego solowe dokazywania jako Eskimo, czwarty utwór zaś to koprodukcja z Dicksterem jako Jumanji. Najjaśniejszymi momentami płyty są dla mnie trzy utwory: "Slide (Groovy People Remix)", "In Da Jungle", "Party Pooper" oraz "The Strike". Jeśli chodzi o pierwszą z produkcji, zazwyczaj legendy powszechnie znanych i cenionych artystów, w tym przypadku Johna Phantasma i znanego z grupy Green Nuns Dicka Trevora, służą jako najzwyklejszy w świecie chwyt marketingowy, który ma za zadanie omamić odbiorców i skierować ich oczy na daną pozycję. Na szczęście w przypadku remiksu "Slide" nie ma mowy o reklamowym banale tego typu. Mindfield i Dickster świetnie odkurzają starsze brzmienia i łączą je z nowymi ideami. "In Da Jungle" autorstwa Jumanji łączy niebanalne umiejętności obu panów, dając w rezultacie ciekawy, mocno imprezowy koktajl. Trzeci z wyżej wymienionych numerów, czyli "Party Pooper" stworzony przez Eskimo jest niewątpliwie przysłowiową wisienką na torcie. Ten młody twórca znalazł sposób na przelanie swoich niesamowitych pomysłów na dźwięki i stworzył jedną z najbardziej rozpoznawalnych kompozycji znanych psytransowcom. Utwór ten słyszał chyba każdy, a on sam zawojował już na niezliczonych imprezach transowych. Pomijając niesamowity, mega-efekciarski build-up i ciekawe użycie sampla o policji, która wtargnęła na imprezę, posiada on masywny przekaz, sprawiający, że niewiele osób pozostaje mu obojętnymi. Gundam, inne wcielenie duetu Dynamic, pokazuje w "The Strike" odejście od tradycyjnej izraelskiej parkietówki na rzecz stonowanego, urzekającego kawałka w konwencji morning trance. Apetycznych kąsków na tym krążku jest zapewne więcej w zależności od upodobań, jednak to wspomniane i opisane przeze mnie dokonania Eskimo, Mindfielda, Dickstera i Gundam sprawiają, że zapamiętuję pozytywnie tą kompilację i czynią krążek atrakcyjnym dla potencjalnego odbiorcy.

Templar