Welcome to the Polish Psychedelic Trance Portal

boom devil - rumble


boom_devil_-_rumble
Flying Rhino Freestyle, 2000


1. Over You (Radio Edit)
2. Over You (Album Mix)
3. Rumble






Flying Rhino Records - dla jednych psytransowe dziwactwo, które nie wiedzieć czemu stało się jedną z najbardziej znanych wytwórni Goa / psychedelic trance, dla drugich oficyna skupiająca świetnych artystów, którzy wydawali niezapomniane produkcje wzmacniając styl psytrance, oraz dając początki wielu jego podgatunkom. W 2000 roku wytwórnia ta, posiadając już bardzo ustabilizowaną pozycję na rynku nie tylko psytransowym, ale także w angielskim mainstreamie, postanowiła założyć swój sublabel Freestyle. Jak sama nazwa mówi, materiał w nim wydawany miał wychodzić dużo poza psytransowe ramy, skupiając się na rozmaitych down tempowo zbreakowanych formach. Debiutem oficyny była właśnie ten singiel - Boom Devil. Promowany przez nią utwór "Over You" to bardzo przyjemna piosenka, która potrafi wyczilować swoimi perkusyjnymi łamańcami, wieloma dźwiękami trąbek, skrzypiec i rozmaitych analogowych klawiszów. Czuć w niej opary mrocznych i zadymionych jazzowych knajp, przesiąkniętych inspiracją, pomysłami i rozmaitymi połączeniami między muzycznymi gatunkami, które wrzuca się właśnie do jednego worka z napisem freestyle. Nie ukrywam że działa na mnie ten kawałek zarówno w wersji radiowej, jak i niewiele różniącej się od poprzednika albumowej. Tytułowy "Rumble" to natomiast szybszy połamaniec z ciekawą analogową linią basową i po raz kolejny samplami skrzypiec, harf i trąbek. Dzięki temu tworzy to klimat jakby się oglądało futurystyczny czarnobiały film o mrocznym podtekście. Nie jest to przekaz spokojny i przyjemny. Poprzez połączenie tysięcy elementów dostaje nutki niepewności, ponieważ nigdy tak do końca nie można przewidzieć zachowania się wszelkich możliwych hybryd. Chyba właśnie to sprawia, że utwór mimo że nie zapada tak szybko w pamięć, jest produkcją ciekawą i zwracającą na siebie uwagę w trakcie przesłuchania. I koniec, w ten oto udany sposób zadebiutował sublabel Flying Rhino Freestyle. Jak historia pokazała był on ciekawą alternatywą w psytransowym świecie, która niestety nie utrzymała się długo i razem z wytwórnią-matką utonęła w morzu zwanym biznes & finanse. Szkoda, ale zamiast płakać wolę na nowo odkryć kilka nieprzeciętnych produkcji, które dzięki tym oficynom ujrzały dzienne światło.

Amnesia