Welcome to the Polish Psychedelic Trance Portal

true to nature - subside


true_to_nature_-_subside
Iboga Records, 2007


1. Subside
2. Ghetto
3. Pulsar






True To Nature to fajny twór, za który odpowiedzialni są Tom Van Rosen i Jokke Ilsoe. Chłopaki w trakcie ponad sześciu lat wspólnego nagrywania przewinęli się poprzez takie wytwórnie, jak będącą dzieckiem Renaissace winylową oficynę USR, Room 4 Recordings (pododdział Low Pressing - pamiętacie płytę z ich kawałkami dołączoną do jednego z numerów pisma Techno Party?), Black Hole, czy w końcu Iboga, ACDC, Flow i Echoes. Pomimo kilku lat działalności, duet nie zasłynął dotąd żadnym nadzwyczaj pamiętanym utworem. I wyszło im to na dobre, ponieważ nawet będąc solidnym średniakiem zawsze gwarantowali dobrą jakość swoich produkcji, zarówno pod względem technicznym, jak też merytorycznym. EPka "Subside" jest dobrym tego przykładem, gdyż pomimo kilkukrotnego przesłuchania wciąż nie pamiętałem dokładnie dlaczego, ale zawsze utożsamiałem ją z fajnym materiałem. Dużym jej plusem jest brak nachalności i nadmiernej krzykliwości w utworach. Całość, mimo ewidentnych walorów tanecznych i elektronicznych, przemyka przez głośniki ciekawie utrzymując delikatny i fajnie bujający klimat. Dzięki temu utwory rewelacyjnie zapełniają przestrzeń w ciągu dnia, a w nocy świetnie nadają się na początek imprezy, tak bardziej do posłuchania i wkręcenia się w klimat niż tańczenia. Wiele podobnego i równie ciekawego materiału wydawane było, bądź jeszcze czasami jest, w świecie progresywnej elektroniki. Psytransowa brać pewnie utożsami ją z house i w sumie dość trafnie. Ale argument ten okazuje się grać na korzyść True To Nature, ponieważ tak szczerze wolę się skupiać na takim house, niż na nazwanym progresywnym psychedelic pitu pitu z masą głupawych i krzykliwych elementów electro zza zachodniej granicy. Tom i Jokke celnie trafili bowiem pomiędzy progresywne i psytransowe powierzchnie, udanie lawirując co chwila w inną stronę. Potrafili w wibrujące pady i sample wpleść nadającą dynamiczny groove linię basową, a w odpowiednim momencie wyciszyć większość elementów, żeby zrobić miejsce dla chwili z wokalem. Jeśli miałbym komuś polecić tą EPkę, to zdecydowanie fanom progresywnych brzmień kojarzących się psytransowcom z nazwami typu Sasha, Nick Warren, Sander Klienenberg czy Herman Cattaneo. I jeśli tego typu styl Ci się spodoba, to myślę że dobrą propozycją będzie też dla Ciebie "Subside EP".

Amnesia